Lady GaGa, która pracuje ostatnio na najwyższych obrotach, musi zrobić sobie przerwę.

Szefowie firmy fonograficznej, która wydała jej płytę, boją się że piosenkarka przy tak dużym natłoku pracy zacznie się wypalać. Dlatego ma iść na miesięczny urlop.

Wokalistka cały czas podróżuje po całym świecie promując swoją płytę The Fame. Nie je regularnie, nie wysypia się, ciągle jest zestresowana. A co najważniejsze – ciągle imprezuje.

Podczas koncertu w Atlancie omal nie zemdlała na scenie, co było efektem szalonej nocy.

Sama gwiazda uważa, że wszystko jest okey i nie ma zamiaru rezygnować z koncertowania. Niestety kilka jej występów musiało zostać odwołane, ponieważ dopadła ją grypa.

Czy GaGa zaryzykuje i zniknie ze sceny aż na miesiąc?