Lewandowska zrobiła TO, żeby uniknąć hejtu po porażce Polska – Kolumbia
"Więcej pierożków więcej! Ważne ze hajs z reklam się zgadza"

Po przegranym meczu Polska – Kolumbia, nie opadają emocje. Wiele fanów piłki nożnej ma żal o to, że rozgrywka zakończyła się porażką. Anna Lewandowska tym razem nie pojechała kibicować swojemu mężowi i reprezentacji Polski. Więcej informacji TUTAJ.
DRAMAT w Kazaniu – przegraliśmy 0:3 z Kolumbią (ZDJĘCIA)
Lewandowska zdaje sobie sprawę, że fala hejtu spłynie pod jej zdjęciami na Instagramie, dlatego… zablokowała możliwość komentowania swoich zdjęć. Na razie zrobiła to pod czterema pierwszymi zdjęciami, jednak pozostała nadal mają funkcję komentowania. Tam już widać pierwsze komentarze zdenerwowanych Internautów:
I co? nadal „nic sie nie stalo”? jakie bezglutenowe pierożki na przegrana polskiej reprezentacji? a możne reklama szamponu na pocieszenie?Wstyd! Wstyd i hańba! Żal nawałki, że ma takie pierdoły i cienaisów pod sobą WSTYD!
I jak Lewa? Dalej jesteśmy jedna wielka rodzina? Hajs się zgadza, ale nam nic się nie zgadza
Porażka wstyd na cały świat pieszo do domu wracać żenada !!!!!!
Więcej pierożków więcej !!!! Ważne ze hajs z reklam się zgadza
– brzmią komentarze.
Pierwszy komentarz Lewandowskiego po porażce Polska – Kolumbia
Co na to Ania Lewandowska?
gość: dnc | 26 czerwca 2018
ODpoczątku, czyliu m.w. od 2017 roku od zakończenia kwalifikacji do MS nasza reprezentacja gra źle. To nie jest kwestia MŚ. Ostatnie mecze przed nimi sparingowe to potwierdzały. Mamy braki zarówno wytrzymałościowe, techniczne, jak i selekcjoner źle ustawia drużynę. Kłaania się tutaj brak dublujących na tej samej pozycji. Kiedy kontuzji doznał Glik NIE BYŁO KOGO NIM ZASTĄPIĆ!!! Głowny rozgrywający obrońca nie ma dublującego na tym samym poziomie. JAk zatem mają grac by to miało sens? Selekcjoner zakończył powołania z jednym chorym zawodnikiem? Ten hejt jednak na druzynę to właściwie pokłosie tego co dzieje się mediach, polityce, internecie, midzy ludźmi. To konsekwencja upadku etyki w internecie. Kiedyś było coś takiego co nazywało się netetykieta. CZy ktoś z pokolenia po 2005, który ma internet słyszął o czymś takim? Bo z tego co widze nie. A potem płacz. Nie edukowano ludz w zakresie umiejętności wypowiadania się bez bluzgania. I teraz mamy tego efekty. Ale to już na zupełnie inny czas.
gość | 25 czerwca 2018
Typowe zachowanie Ann. Jak wygrywają i Lewy strzela to chwali się, że to jej zasługa, że to dzięki jej diecie. A jak przegrywają to cicho sza. Aniu przestań nabierać kibiców.
gość: bz | 25 czerwca 2018
Moja nie rozumiecz co wy chciecz od wasze piłkarze. One pszeciesz som swietne… w reklamach.
gość | 25 czerwca 2018
otóż to
gość | 25 czerwca 2018
I macie swoje power couple, przegrywa mezus z drużyna to cisza. A później posty motywacyjne jak to trzeba się wspierać i bla bla a ludzie zaślepieni dalej