Lisa Niemi: Chciałabym, żeby Uwierz w ducha było prawdą
Nawet wtedy, gdy przestał oddychać, nie poczułam, że odszedł - mówi wdowa po Patricku Swayze.
Wdowa po Patricku Swayze, który zmarł 14 września na raka trzustki, odwiedziła studio Oprah Winfrey. W bardzo emocjonalnej, przerywanej płaczem rozmowie, opowiedziała, jak radzi sobie z życiem po śmierci męża.
Lisa przyznała, że gdy dawno temu po raz pierwszy oglądała Uwierz w ducha, film, w którym Swayze zagrał nieżyjącego kochanka dziewczyny granej przez Demi Moore, będącego przy niej po śmierci i dającego jej sygnały swego istnienia, Niemi mówiła – „Nigdy bym nie chciała, żeby tak to wyglądało\”. Teraz zaś, gdy nie ma przy niej Patricka, pragnie, by sytuacja ukazana w filmie okazała się prawdą.
Lisa wciąż nie może się pogodzić, że męża już przy niej nie ma.
– Nawet gdy przestał oddychać, nie czułam, że odszedł – mówiła. – Teraz też go czuję. Czuję się tak, jakby on wcale nie umarł. Czuję dokładnie kształt jego ręki w mojej dłoni.
– To jest tak, jakbym mówiła do niego: \”Proszę, pokaż mi się. Tak bardzo chciałabym cię zobaczyć\”.
Lisa powiedziała Oprah, że chciałaby, żeby mąż był z niej dumny:
– Zawsze mi mówił, jaka byłam mądra, piękna i dobra. Mam nadzieję, że teraz też będę w stanie udowodnić, że miał wtedy rację.
gość | 22 stycznia 2011
Patrick był wspaniałym aktorem i człowiekiem ;(
[*] uwielbiam oglądać filmy w których on występował . Najbardziej podoba mi się „Dirty Dancing\” , ciągle powracam do oglądania tego filmu, mogłabym oglądać go w nieskończoność .
Oczywiście w innych filmach , również świetnie zagrał , jak zawsze.
Zazdroszczę żonie Lisie Niemi , że miała tak cudownego męża i współczuję jego szybkiego odejścia ;(
Są Ludzie Wyjątkowi,Tacy:Którzy z Miejsca Przyciągają,Swoją Osobą…Z Których Bije:Ciepło, Miłość i Dobro!!!!!Wtedy Wiadomo,że SĄ:Wspaniali,Wybrani,Wyjątkowi!!!;(
Patrick Swayze [*] ;((;*** Kocham ;* na zawsze w mej pamięci [*] ;**
gość | 25 lipca 2010
na temat Patricka można powiedzieć bardzo dużo miłych słów i wyrazów podziwu..!
ja natomiast chce mu podziękowac.. zainspirował mnie w filmie Dirty Dancing , dzięki niemu zaczęłam naukę tańca i myślę nad aktorstwem..był wielkim człowiekiem i trzeba mu to przyznać a Lisa Niemi moim zdaniem o mężu nigdy nie zapomni i będzie czuła jego obecność zawsze..wyrazy wspolczucia dla pani niżej ze względu śmierci męża..pozdrawiam ciepło..
8kika9 | 28 czerwca 2010
przykre przezycia
gość | 3 stycznia 2010
Mój mąż umarł w maju 2009 roku na raka zołądka. Był taki dobry, śliczny,opiekuńczy i męski.Był w wieku aktora, a ja jestem w wieku jego zony Lisy. Tak bardzo ją rozumię. Nie mogę się pogodzić ze śmiercią męża. Wydaję mi się, że ciągle koło mnie jest. Robię wszystko tak żeby był ze mnie zadowolony. W nocy wyciągam do Niego ręce i czuję kształt jego dłoni.. chciałabym żeby mi się ukazał, tak jak w filmie „Uwierz w ducha\”. To zadziwiające, że dwie kobiety po stracie ukochanych mężów myślą podobnie. To dlatego, że ja i Lisa kochałyśmy tak bardzo i byłyśmy kochane. Lisa Niemi jest mi bliska, bo przeżywa tragedie taką jak ja.
Flaxon | 3 listopada 2009
Smutne …