Magda Gessler (67 l.), odkąd jej córka Lara została mamą, ma okazję zaprezentować światu swoje łagodniejsze oblicze. Okazuje się jednak, że nie wszystkie aspekty bycia babcią przypadły gwieździe do gustu.

Magda Gessler sprzedaje „pączki dla seniorów”. Cena szokuje

Magda Gessler o wnuczce

W języku polskim słowo „babcia” ma głównie pozytywne konotacje. Mówi się o babcinej kuchni i o babcinych sposobach na wszelakie troski. Okazuje się jednak, że to określenie nie do końca przypadło do gustu słynnej restauratorce.

Ze  swoich wątpliwości natury lingwistycznej Magda Gessler postanowiła zwierzyć się dziennikarzom „Faktu”. Gospodyni „Kuchennych rewolucji” woli bardziej światowe określenia.

Magda Gessler PIERWSZY RAZ świętuje dzień babci! Tym zaskoczyła Larę

Nie do końca podoba mi się polskie słowo „babcia”.  Podoba mi się za to po włosku „la nonna”! lub po hiszpańsku „abuela”. Te słowa brzmią pięknie! Zresztą nie jest tajemnicą, że kocham język hiszpański i mówię w nim biegle – pochwaliła się Magda Gessler.

Nonna Gessler zwróciła jednak uwagę, że ważniejsze od słów są uczucia.

Tak naprawdę jednak nie zastanawiam się nad określeniem, bo najważniejsza dla mnie jest miłość do wnuczki, która jest ogromna – ogłosiła.

Magda Gessler podzieliła się również przemyśleniami na temat zięcia.

Zięć jest bardzo przystojny i bardzo kocha moją córkę. Razem są jak rower, który zawsze chodzi w tę samą stronę. Są bardzo zgrani i ich miłość do mojej wnuczki Neny jest taka, że wow!

Lara Gessler pokazała piękne zdjęcie z córką: „Kwintesencja kobiecości”

Spodziewaliście się, że Magda Gessler jest taka rodzinna?

scena z: Magda Gessler, fot. Piętka Mieszko/AKPA

Magda Gessler, fot. Norbert Nieznanicki/AKPA

Magda Gessler, fot. Norbert Nieznanicki/AKPA

Magda Gessler, fot. Norbert Nieznanicki/AKPA