Na początku tego roku Małgorzata Ostrowska-Królikowska straciła męża i została sama z piątką dzieci. W najnowszym wywiadzie z magazynem „Gala” zdradziła, jak wygląda życie bez Pawła Królikowskiego i jakie ma relacje z dziećmi. Przy okazji możemy zobaczyć, jak wyrosły córki aktorki, bo to właśnie z nimi pozuje na okładce.

Antek Królikowski wspomina ojca. „Gdziekolwiek teraz jedziesz Tato, wierzę że masz się dobrze!”

Małgorzata Ostrowska-Królikowska o życiu bez męża

Paweł Królikowski zmarł 27 lutego 2020 roku, po długiej walce z chorobą neurologiczną. Rodzina aktora bardzo przeżyła jego śmierć, ale razem są silni i wspólnie się wspierają. Królikowski na zawsze będzie w sercach swoich dzieci i żony. Aktorka zdradziła, że wraz z synami i córkami chcą kontynuować projekty Pawła Królikowskiego i starają się normalnie funkcjonować, bo tego właśnie chciałby jej zmarły mąż.

Zdjęcie Pawła stoi na sztalugach między obrazami w naszym domu i on cały czas z nami jest. Jest w nas, w naszych wspomnieniach. Często mówię dzieciom: Kolekcjonujcie wspomnienia, bo są bezcenne. Paweł był niezwykle twórczy, miał bardzo dużo pomysłów. Staramy się kontynuować projekty, które zaczął, żeby trwał w naszych myślach i sercach. Zdecydowaliśmy się prowadzić jego dzieło, CZ-PL Festival w Kudowie-Zdroju, któremu w tym roku nadano imię Pawła Królikowskiego. Janek, nasz starszy syn, jest jego dyrektorem artystycznym. Tytułem tegorocznej edycji jest cytat z piosenki Karela Gotta „Serca nie gasną”. Wszyscy staramy się tak żyć, żeby nie gasić ducha. Żeby Paweł cały czas był częścią naszego życia. Tego by chciał… – wyznała.

Królowa życia zachwyca się Antkiem Królikowskim: „Cudowny chłopak i tak serdeczny”

Małgorzata Ostrowska-Królikowska o dzieciach

Okazuje się, że dzieci pomagają jej nie tylko przy projektach, ale też w życiu codziennym. Aktorka nie ukrywa, że dzieci są dla niej niezwykle ważne i może się od nich wiele nauczyć. Przypomnijmy, że Małgorzata i Paweł Królikowscy doczekali się piątki dzieci – Antka, który robi karierę filmową, Jaśka, który już założył rodzinę, Julii, która studiuje na czwartym roku medycyny, Marceliny, która kończy liceum, a także nastoletniego Ksawerego, który chodzi do szkoły.

(…) Zawsze mówię, że dzieci są naszymi ambasadorami w życiu. Gdyby nie Jasiek, nie wiedziałabym, jaka muzyka jest teraz na topie. On siedzi w tym temacie i zawsze mi coś podrzuci. Nie wiem, jakie filmy warto obejrzeć, ale Antek mówi: Mamo koniecznie to zobacz, spodoba ci się. Spotykam się później w weekend ze znajomymi i widzę, że jestem na czasie. (śmiech) Dzieci wprowadzają mnie w nowoczesność, która jest wszechobecna. Antek kupił mi statyw do telefonu, żeby lepiej nagrywało mi się instanocki. Krzyczy na mnie, że muszę pilnować jakości. Co ty za zdjęcie wrzuciłaś?! – denerwuje się, gdy coś mi nie wychodzi. Odpowiadam mu, że chyba nie takie złe, skoro polubiło je ponad osiem tysięcy osób. (śmiech) Nie chcę zostawać w tyle. Chcę iść ramię w ramię ze swoimi dziećmi – wyznała.

W rozmowie z magazynem Małgorzata Ostrowska-Królikowska wyznała też, czego chciałaby dla swoich córek, w których towarzystwie pojawiła się na okładce.

Bardzo chciałabym, żeby moje córki były silne, ale nie traciły delikatności. Żeby miały poczucie własnej wartości, która daje siłę – zdradziła.

ZOBACZ TEŻ:

Antek Królikowski w ostrych scenach seksu u Patryka Vegi wykorzystał swoje doświadczenie

Antek Królikowski pozuje z mamą. „Fajnego ma pani syna”