Aktorki powinny mieć nauczkę i nie zatrudniać firm sprzątających.

Chyba, że nie mają nic do ukrycia.

Marcia Cross miała, ale teraz już po sprawie, bo jej nagie fotki ogląda cały świat.

Firma sprzątająca zatrudniona przez aktorkę zamiast zniszczyć zdjęcia umieściła je w sieci. Miliony internautów ujrzały ciało Marcii pod prysznicem.

– Kiedy coś wyrzucasz, wyzbywasz się własności. To oznacza, że zdjęć nie ukradziono. Tutaj amerykańskie prawo autorskie się zatrzymuje – mówi przedstawiciel firmy.

\"marcia