Nick Carter (44 l.) nie daje za wygraną i właście pozywa swoją oskarżycielkę Melisse Schuman (39 l.). Gwiazdor Backstreet Boys zaprzecza oskarżeniom Schuman i wnosi przeciwko niej pozew na kwotę 2,5 miliona dolarów za szerzenie oszczerstw i składanie nieprawdziwych zeznań. Pozew Carter został złożony ponad rok po tym, jak Schuman pozwała go o napaść na tle seksualnym i pobicie.

Nick Carter stracił kolejną siostrę przez narkotyki…

Melissa Schuman, która pod koniec lat 90. była członkinią krótkowiecznego girls bandu Dream, zeznała, że Nick Carter zaprosił ją do swojego mieszkania w Santa Monica (Kalifornia) po tym, jak razem nakręcili thriller dla nastolatków „The Hollow” w 2003 r. Schuman twierdzi, że wkrótce po tym, jak przybyła do jego mieszkania ten podał jej środek uspokajający i dokonał na niej napaści seksualnej. On miał wtedy 22 lata, a ona 18.

Nick Carter zarzuca Schuman, że złożyła fałszywe oświadczenia, gdy po raz pierwszy oskarżyła go o napaść seksualną na swoim blogu w 2017 roku. Później udzieliła kilku wywiadów, w których powielała nieprawdę.

Nick Carter pozywa oskarżycielkę

Nick Carter zarzuca Melissie Schuman, że złożyła kilka zniesławiających oświadczeń m.in., gdy nazwała go swoim gwałcicielem w mediach społecznościowych, w filmie dokumentalnym i na konferencjach prasowych.

[Schuman] Celowo składała oświadczenia w konkretnym zamiarze zaszkodzenia reputacji Cartera i zakłócenia jego możliwości biznesowych, korzyści i kontraktów, brzmi fragment pozwu.

Muzyk utrzymuje, że do stosunku doszło za obopólną zgodą i przyzwoleniem, a jej oskarżenia są próbą ożywienia jej „kurczącej się kariery”.

Zajrzyj do galerii zdjęć poniżej: