Nie uwierzysz, bez czego Natalia Siwiec NIE WYCHODZI z domu!
Nie, to nie jest żaden kosmetyk.
Natalia Siwiec (33 l.) jest bohaterką czerwcowego numeru Shape. Modelka pozowała w sesji i udzieliła wywiadu jeszcze zanim świat usłyszał o jej ciąży. W rozmowie z magazynem Siwiec zdradziła między innymi, jaką dietę stosuje.
Zobacz: ZACZĘŁO SIĘ! Natalia Siwiec wrzuciła TĘ FOTKĘ, a internautki już ją UCZĄ
Na pytanie, czy zgodnie z sugestiami dietetyków je małe posiłki 5-6 razy dziennie, Natalia odpowiedziała:
Nie przejmuję się stałymi godzinami, nie ważę produktów, jem wtedy, kiedy jestem głodna. Czyli dość często.
I teraz uwaga – modelka przyznała się, że najczęściej wychodząc z domu zabiera ze sobą przygotowane wcześniej jedzenie:
(…) przeważnie wychodzę z domu z własnym jedzeniem, nie tylko gdy gdzieś wyjeżdżamy, ale nawet do pracy. Bo wszyscy wiedzą, że jak jestem głodna, to lepiej do mnie nie podchodzić i nie odzywać się. Druga przyczyna, dla której noszę ze sobą własny chleb czy gotowe potrawy, jest taka, że zwracam uwagę na jakość i skład produktów – tłumaczy Siwiec.
Czytaj: Tydzień temu Natalia Siwiec opublikowała to zdjęcie. Gdzie jest BRZUSZEK?
Gwiazda wyjaśnia, że nie je „byle czego”:
Czytam wszystkie opisy, mam zaufanych sprzedawców, wypróbowane miejsca, gdzie jadam na mieście. Jakość żywności staje się na całym świecie ogromnym problemem – właściwie przestałam jeść mięso, gdy podczas pracy w Indiach, w Bombaju, zobaczyłam, jak wyglądają w Azji tanie jatki, jak sprzedaje się mięso na targu. Jajka ogólnie są zdrowe, ale te najtańsze, trójki z przemysłowej hodowli nie mają prawie żadnej wartości, więc jaki sens jest je jeść? – pyta Natalia.
Cały wywiad z gwiazdą przeczytacie w nowym numerze Shape.

gość | 3 czerwca 2017
Zabiera jedzenie do pracy? Do jakiej pracy???? :)))) normalnie w pracy to człowiek rzadko ma czas na przerwę by szamać posiłki z pudełeczek :)))
gość | 2 czerwca 2017
jedzenie to podstawa życia, nie można chodzić głodnym
gość: gg | 2 czerwca 2017
ona ma 33??? ja pitole, mylsalam ze jest duzop starsza
gość | 2 czerwca 2017
Jak schudla to zrobila jej sie ogromna glowa na malym ciele. Brzydko to wyglada, choc kobieta bardzo ladna.
gość | 2 czerwca 2017
Może problem z tarczycą? Najpierw idź do internisty po skierowanie na badanie krwi TSH, potem do dobrego endokrynologa.[/quote]
U mnie zdiagnozowano policystyczne jajniki. Teraz biore tabletki i systematycznie chudne. Wczesnie tylam od powietrza. Zawsze duzo sie ruszalam i zdrowo sie odzywialam dlatego bylam zalamana jak waga stale sie zwiekszala.