Edyta Górniak przechodzi ostatnio ciężki czas. Jest zapracowana i mentalnie przygotowuje się do wydania nowego albumu. Tym razem piosenkarka zdecydowała się na płytę live. W natłoku obowiązków artystka nie ma czasu dla swojego ukochanego, Mateusza Zalewskiego. W jednym z wywiadów zastanawiała się, czy jej ukochany zrozumie, że przez koncerty „w jej życiu nie będzie miejsca na nic innego”. Tymczasem wokalistka postanowiła się nieco odstresować przed swoim nowym muzycznym projektem.

Górniak już nie ma czasu dla nowego faceta: „Czy Mateusz zrozumie?”

Na Instastory Edyta zamieściła relację, na której widać, jak oddaje się pląsom na parkiecie. Jest noc, z głośników wydobywała się rytmiczna muzyka, a gwiazda nie ma zamiaru siedzieć na kanapie. Z radością macha swoimi długimi włosami, śmieje się i popija napój:

Czwartek to mały piątek

– podpisała krótkie filmiki, oznaczając na nich Taco Hemingwaya

W krótkim wideo nie widać jej ukochanego Mateusza. Myślicie, że był zajęty obowiązkami, czy stał po drugiej stronie kamery?

Edyta Górniak tłumaczy się z afery z Dodą i stylistą!

Zobaczcie, jak bawi się Edyta Górniak. Wygląda na 45 lat?

Nikt by o TO nie podejrzewał Górniak. To jej sposób na odstresowanie?

Nikt by o TO nie podejrzewał Górniak. To jej sposób na odstresowanie?

Nikt by o TO nie podejrzewał Górniak. To jej sposób na odstresowanie?

Nikt by o TO nie podejrzewał Górniak. To jej sposób na odstresowanie?

Nikt by o TO nie podejrzewał Górniak. To jej sposób na odstresowanie?