Radosław Majdak dzielnie broni żony! Zamknął usta hejterom
Małgorzata Rozenek-Majdan napisała książkę o in vitro. Nie zabrakło słów krytyki. Mąż walecznie odpowiada Internautom.
Małgorzata Rozenek od lat głośno mówi na temat in vitro. Nie ukrywa też, że urodziła dwóch synów dzięki tej metodzie zapłodnienia. Od dzisiaj w sklepach można kupić książkę gwiazdy o in vitro.
Małgorzata Rozenek o in vitro
Perfekcyjna Pani Domu oczywiście pochwaliła się na Instagramie „wielomiesięczną pracą”. Tłumaczy, że długo poszukiwała bohaterów, przeprowadziła kilkanaście wywiadów, wylała wiele łez, wiele śmiechu i smutku, aby powstała ta książka, ale jest niesamowicie z niej dumna.
Jestem dumna z tego, że książka „In vitro. Rozmowy intymne” właśnie ujrzała światło dzienne. Jestem szczęśliwą mamą dwóch wspaniałych synów. Nie byłoby ich ze mną, gdyby nie pomoc lekarzy. Gdyby nie In vitro. Dyskusja wokół tego tematu wciąż rodzi niezdrowe emocje, powiela krzywdzące stereotypy, służy jako narzędzie walki politycznej
– napisała Rozenek.
Radosław Majdan wspiera swoją żonę w każdym projekcie, którego podejmuje się Małgosia. Są para niemal nierozłączną. Postanowił publicznie jej pogratulować. Napisał na Instagramie, że jest bardzo dumny z żony i zawsze możesz na niego liczyć.
Radosław Majdan Instagram
Pod zdjęciem nie zabrakło słów uznania, jak i krytyki. Jeden z internautów skomentował: „Kolejny pomysł na biznes…”.
Dlaczego uważasz, ze mówienie o ważnych sprawach jest pomysłem na biznes? Dlatego bo ciebie to nie dotyczy? Wiec uspokajam. Nie otwieramy kliniki invitro
– odpowiedział Majda.
Kolejny obserwator zarzuca parze, że już żadna sprawa nie jest dla nich prywatna i wszystko musza mówić publicznie.
Już żadna sprawa nie jest dla was prywatna … nikt nie potępia waszego postępowania, ale czy do jasnej anielki musicie nawet takie sprawy ogłaszać…? Jak żona będzie szła na zabieg to też wystawicie zdjęcie spod gabinetu, albo fotkę z fotela ginekologicznego … już możecie sobie darować.
– skomentował jeden z internautów.
Radosław wdał się w dyskusję pod zdjęciem. Odpowiedział, że „skoro twój umysł nie jest w stanie tego zrozumieć, to po prostu ci współczuje„. Kolejna osoba znowu napisała, że piłkarz usuwa niepochlebne komentarze.
Bo z głupota się nie dyskutuje
– odpowiedział Radosław.
Przykładny mąż? Dobrze, że Radosław odpowiada na takie komentarze?