Mimo że Robert Pattinson już od lat znajduje się na szczycie, to nadal nie potrafi poradzić sobie z uwielbieniem okazywanym mu przez natrtętne fanki. Aktor chciałby raz na jakiś czas uciec od zgiełku i zaszyć się gdzieś, gdzie nikt nie interesowałby się jego życiem prywatnym. Znalazł nawet sposób jak to osiągnąć.

Gwiazdor uznał, że najlepszym możliwym rozwiązaniem będzie zatrudnienie dublera. Odciąganie uwagi od prawdziwego Pattinsona z pewnością nie byłoby łatwym zadaniem, jednak jesteśmy pewni, że znalazłoby się wielu chętnych na tę posadę. W końcu kto nie chciałby chociaż przez chwilę poczuć się jak gwiazda z pierwszych stron gazet.

Pomysł ten powinien spodobać się również producentom Zmierzchu, których do ruiny doprowadza konieczność zatrudniania specjalnej obstawy dla Roba. Niedawno wyszło na jaw, że gwiazdorowi nieustannie towarzyszy aż dwudziestu pięciu ochroniarzy. Nie musimy mówić Wam jak wielkie są to koszty.

Myślicie, że fanki aktora nabiorą się na sobowtóra Pattinsona?