Sara May zaangażowała się w życie polityczne naszego kraju i wypowiedziała się w kwestii
wyborów prezydenckich.

Nie oczekujcie, że celebrytka oceniła merytoryczną stronę kampanii. Nie, Sara powiedziała po prostu, że nie ma na kogo głosować, a ewentualna kandydatka na prezydentową zupełnie nie spełnia jej oczekiwań:

– Mogłaby schudnąć ze sto kilo – wypaliła May i dodała, ze jeśli ktoś startuje na urząd prezydenta, to powinien być naszą wizytówką (jak para Kwaśniewskich na przykład), a nie…

– Sto kilo nadwagi – powtórzyła wyraźnie poruszona Kasia Szczołek.

Zobaczcie wywiad Roberta Patolety z Sarą May. Celebrytka „jedzie\” nie tylko po kandydatach na prezydenta. Dostało się też Andrzejowi WajdzieWięcej filmów znajdziecie na Wideoportalu.

\"\"
Anna Komorowska dla TVN Style

\"\"