Poznańska restauracja rozpętała prawdziwą burzę w Internecie. Wszystko za sprawą posta, w którym właścicielki knajpy zakazują przychodzenia do niej z dziećmi młodszymi niż 6 lat.

Polak potrafi! Restauracja Amaro na liście najlepszych na świecie

Dzieci poniżej 6 roku życia nie wejdą do restauracji w Poznaniu

Kontrowersyjny post udostępniony przez właścicielki lokalu, pojawił się na profilu facebookowym restauracji Parma & Rukola w sobotę 24 sierpnia po południu. Właścicielki, oburzone zachowaniem jednych z gości, zdecydowały się na dość dyskusyjny krok. Zabroniły rodzicom przychodzić tam z dziećmi poniżej szóstego roku życia.

Jak można przyjść do miejsca publicznego i niszczyć czyjeś mienie? – pisze na Facebooku poznańska restauracja Parma & Rukola.
Okazuje się, że dzieci poniżej szóstego roku życia nie są tam mile widziane. Jako powód restauratorzy podają zniszczenia dokonane przez jedną ze stołujących się rodzin. Opublikowali też zdjęcia szkód. Na zdjęciach widzimy brudne i porysowane krzesła, podłogę na której znajdują się resztki jedzenia oraz stół pozostawiony w totalnym chaosie.
Pomijamy fakt wjeżdżających wózków, na których zwyczajnie nie ma miejsca, ale jak można przyjść do miejsca publicznego i niszczyć czyjeś mienie” – czytamy na fanpage’u poznańskiej restauracji. Tak, dzieci to tylko dzieci, ale nie przychodzą tu samowolnie, przychodzą dzięki swoim rodzicom lub opiekunom, którzy są odpowiedzialni za nich – tłumaczą dalej swoje stanowisko przedstawicielki restauracji.
Prowadząc restaurację należy liczyć się z tym, że trzeba systematycznie utrzymywać czystość w lokalu. Nie ma natomiast przyzwolenia na chamstwo czy brak kultury osobistej.

Do restauracji z dziećmi czy bez?

Zapraszamy dzieci do naszego lokalu, ale w granicach wiekowych +6. Możecie się na nas obrazić, możecie nas hejtować, trudno. Nie pozwalamy na takie zachowania – tak, nie wszystkie dzieci są takie same, ale nie będziemy robić selekcji” – tymi słowami kończą wpis właściciele restauracji.
Oczywiście odzew, szczególnie wśród osób, które mają dzieci, jest negatywny. W komentarzach aż zawrzało.
Właśnie wprowadziliście selekcję. Szkoda, bo rozumiem, że ze swoją czterolatką zostanę wyproszona? Myślę, że warto wierzyć w rodziców. Taki incydent powinno się załatwić na bieżąco z rodzicami, którzy regulują rachunek, a nie karać wszystkich po jednej linii – skomentowała post mama czterolatki.
Zamiast dzielić lokalną społeczność, czy lepszym wyjściem by nie było jasne zaznaczenie przed wejściem do lokalu, że goście, których dzieci zachowują się nagannie, będą od razu wypraszani, a koszty wynikłe z ubrudzenia czy zniszczeń, będą przerzucone na winnych tego konsumentów?
Dajcie znać czy jesteście zdania, że takie zakazy są dyskryminujące? 

ZOBACZ WIĘCEJ:

Tłum GWIAZD na MTV VMA 2019. Taylor Swift przyćmiła wszystkich

Khloe Kardashian krytykowana przez fanów. Zrobiła karygodny błąd!

Kim Kardashian w końcu zdradziła, którą z sióstr lubi NAJBARDZIEJ