Teresa Lipowska gorzko o współczesnych aktorkach

Teresa Lipowska w swoim pierwszym filmie zagrała w 1950 roku. Już jako 13-latka zadebiutowała na ekranie jako statystka w filmie „Pierwszy start”, a w 1957 roku ukończyła studia na Wydziale Aktorskim w Łodzi.

Przez wiele lat występowała na deskach teatru oraz w kabarecie „Dudek”. Obecnie 84-letnia aktorka od ponad 20 lat jest kojarzona z rolą Barbary Mostowiak w „M jak miłość”.

Kilka dni temu, w nocy z 22 na 23 stycznia zmarła Barbara Krafftówna, a wiadomość ta zasmuciła wiele osób, które z nią współpracowały i pamiętają jej wyjątkowe role. Wspomnieniami o Barbarze postanowiła podzielić się również Teresa Lipowska w „Pytaniu na śniadanie”, gdzie opowiedziała nie tylko o aktorskiej współpracy z Barbarą Krafftówną, ale zdobyła się również na wyznanie co sądzi o dzisiejszych, młodszych od niej aktorkach.

Teresa Lipowska. Jak w młodości wyglądała największa gwiazda „M jak miłość”?

Teresa Lipowska z „M jak miłość” gorzko o koleżankach z planu: „wszystkie są jednakowe”

Obie aktorki wystąpiły w dramacie Jerzego Szczudlika pt. „Lepsza” w Teatrze Polskiego Radia. Jak podkreśliła Teresa Lipowska, Barbara Krafftówna od zawsze była pełną profesjonalistką:

To była frajda z nią pracować. To super profesjonalistka, skromniutka do bólu, starająca się wszystko wokół siebie sama zrobić, do końca.

Lipowska nie ukrywa żalu w związku ze śmiercią cenionej aktorki. Podkreśliła, że Krafftówna była kochana przez publiczność:

Ona nie musiała się zastanawiać, jak być kochaną, ona była kochana. Ogromnie kochana na pewno przez publiczność, bo jej uśmiech, ten perlisty uśmiech, taki śmieszny i jej sposób zachowania, chodzenia, to było niepowtarzalne

W rozmowie nawiązała również do współczesnych aktorek i swoich młodszych koleżanek z planu. Jak podkreśliła z goryczą dzisiejsze aktorki nie dorównują tym, które rozpoczynały swoją karierę wiele lat temu:

Teraz młode koleżanki aktorki mylę, bo nie wiem, która jest która, bo wszystkie są jednakowe. Basi nikt nie potrafi naśladować

Dodała również, że aktorzy i aktorki z jej pokolenia wkładali całe serce w swoją rolę, niezależnie czy była krótka czy długa, a aktorstwo było ich pasją:

Aktorzy i aktorki z naszej półki mieli wpojone, że ten zawód się wybiera, bo się go kocha i do końca jest to pasja. Ja teraz idę do swojego serialu po 22 latach, mam do powiedzenia, że zrobiłam gołąbki, czy muszę pogłaskać wnuka po głowie, ale ja idę i ja chcę to robić, staram się to jakoś ubarwić i to jest to samo z Basią. Basia każdą rolę miała zapiętą na ostatni guzik

Zgadzacie się z tym?

Czy Teresa Lipowska odejdzie z M jak Miłość?