Tomasz Terlikowski (40 l.) słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi, dziś wywołał kolejną burzę swoim komentarzem do doniesień na temat stanu zdrowia Angeliny Jolie (39 l.).

Terlikowski napisał na Twitterze:

Ciekawe, czy Angelina Jolie wie, że istnieje też rak mózgu… I pytanie, kiedy jej mąż wyrazi radość, że w celu wiecznego życia żona prewencyjnie dokonała amputacji mózgu?

O tym, że w dwa lata po podwójnej mastektomii Jolie zdecydowała się na resekcję jajników i jajowodów, żona Brada Pitta poinformowała w specjalnym liście, który opublikował New York Times.

W ubiegłym tygodniu poddałam się laparoskopowej obustronnej resekcji jajników. Lekarze znaleźli na jednym z nich małego guza, ale nie miał on w sobie zmian nowotworowych – napisała Jolie.

Aktorka dodała, że nie usunęła macicy, ponieważ w jej rodzinie nie było przypadku raka macicy.

Nie da się wykluczyć pojawienia się raka, ale fakty są takie, że wciąż jestem na niego narażona. Będę się starała wzmacniać swoją odporność naturalnymi sposobami. Czuję się kobieco i jestem pewna wyborów, jakich dokonałam dla siebie i swojej rodziny. Wiem, że moje dzieci nigdy nie będą musiały powiedzieć: Mama zmarła na raka jajników. Mimo leczenia hormonalnego zaczynam teraz przechodzić wymuszoną menopauzę. Nie będę mogła mieć więcej dzieci. Oczekuję też fizycznych zmian. Ale jestem spokojna, bez względu na to, co się wydarzy, i nie dlatego, że jestem silna, ale dlatego, że jest to część życia. Nie należy się tego bać – napisała Angelina.

Słowa Terlikowskiego wywołały falę komentarzy. Wiele osób jest oburzonych faktem, że dziennikarz wypowiada się tak bezceremonialnie na temat wyborów matki obciążonej genetycznie ryzykiem choroby nowotworowej.

Terlikowski o Jolie: Ciekawe czy wie, że istnieje rak mózgu.

Terlikowski o Jolie: Ciekawe czy wie, że istnieje rak mózgu.