Gdy myśleliście, że Tom Cruise robił już wszystko (skakać ze spadochronu, latać na skrzydle samolotu, wisieć spod helikoptera…), gwiazda wpada na pomysł, który jest dosłownie, nie z tego świata.

Kościół scjentologiczny robi za Toma Cruise’a DOSŁOWNIE wszystko

60-letni Tom Cruise podobno połączył siły z reżyserem Dougiem Limanem, który miał już kręcić w kosmosie w 2020 roku, zanim pandemia Covid-19 nie popsuła planów. Mówi się, że Cruise i Liman skontaktowali się z Universal Filmed Entertainment Group (UFEG) w sprawie pomysłu, w którym aktor wzniesie rakietę na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Myślę, że Tom Cruise zabiera nas w kosmos, zabiera świat w kosmos […] To jest plan. Mamy świetny projekt w fazie rozwoju z Tomem… Zabieramy rakietę na Stację Kosmiczną, powiedziała prezes UFEG.

Tom Cruise w kosmosie

Doug Langley ujawnił również, że ​​większość filmu zostanie nakręcona na ziemi, czego kulminacją będzie „postać lecąca w kosmos, by uratować Ziemię”, dodając, że ma nadzieję, że Cruise stanie się „pierwszym cywilem, który wykona spacer kosmiczny poza stacją kosmiczną ”.

Znany aktor atakuje Toma Cruise’a, „Nie mam za grosz szacunku do tego typa”

Jeśli film rzeczywiście dojdzie do skutku, Tom Cruise będzie pierwszą gwiazdą filmową, która nakręci ujęcia w kosmosie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Chociaż plan jest z pewnością szalony, można śmiało powiedzieć, że nic dziwnego, że Tom Cruise stawia na kosmos, znany jest przecież ze swojej ambitnej pracy kaskaderskiej.