Robert Gawliński swoim oświadczeniem o rozpadzie zespołu zrobił mały szum w polskim show biznesie.

Teraz okazuje się, że była to część szerzej zakrojonej akcji mającej na celu ochronę wilków… ale tych prawdziwych.

Wierzymy jednak, że zespół przystał na to nie tylko z dobrego serca – w końcu wydaje płytę i rozpoczyna sezon koncertowy, wiec odrobina darmowej reklamy się przyda.

Wierzę, że fani zrozumieją moje pobudki i zainteresują się losem tych pięknych zwierząt – pisze Gawliński na oficjalnej stronie zespołu. zależało nam wszystkim na tym, żeby problem został zauważony i nagłośniony. Artyści poprzez dostęp do mediów mają możliwości mówienia o sprawach, które ich poruszają. Dlatego korzystam dziś z tego przywileju i mówię jako Ambasador Wilków w ich imieniu, bo one same tego nie mogą zrobić.

Wilki są w Polsce pod całkowitą ochroną, a mimo to jest ich coraz mniej, w tej chwili tylko 600. (…) Ja sam nie dam rady pomóc wilkom, ale kiedy będzie nas więcej, możemy je uratować.

Już nie raz pokazaliście, że macie wielkie serca, wierzę że i teraz tak będzie.

Dowiedzcie się więcej i pomóżmy razem wilkom – wejdźcie na stronę www.wwf.pl/wilk