Wpłynął pozew zbiorowy przeciwko P. Diddy’emu. Najmłodsza ofiara miała 9 lat!
Wśród 120 osób oskarżających go o napaść i wykorzystanie seksualne jest 25 nieletnich...
Nie cichną echa afery, która wybuchła po aresztowaniu Seana „Diddy’ego” Combsa, a internet zalewa coraz więcej niepokojących szczegółów z życia muzyka. Jakiś czas temu media obiegła wieść o tym, że w rezydencji aresztowanego odnaleziono 1000 butelek lubrykantu, nielegalnie posiadaną broń i amunicję oraz narkotyki. Raper został aresztowany w Nowym Jorku pod zarzutami m.in handlu ludźmi w celach seksualnych. Prócz tego Diddy miał zmuszać kobiety do wzięcia udziału w orgiach napędzanych narkotykami podczas swoich słynnych imprez „Freak Off”. Podczas tych wydarzeń nagrywał filmy i sprzedawał je w „darknecie”, a wśród nich miały być osoby, jak Justin Bieber, Chris Brown, Rihanna, Nicki Minaj i Drake.
FBI odkryło sekretny tunel w domu P.Diddy’ego?! Nie uwierzycie z czyim domem się łączy!
Wpłynął pozew zbiorowy od 120 osób przeciwko P.Diddy’emu. Wśród ofiar 25 nieletnich
Teraz media obiegły kolejne, szokujące wieści. Podczas konferencji prasowej zwołanej przez adwokata Tony’ego Buzbee przedstawiono kolejne zarzuty wobec Diddy’ego. Oskarżycielami jest 120 osób w tym 25 nieletnich, które oskarżają rapera o napaść seksualną i wykorzystywanie seksualne. Najmłodszą ofiarą miał być… 9-latek.
Wszyscy próbowali zdobyć kontrakt płytowy. Wszyscy byli nieletni. 9-latek był wykorzystywany seksualnie, rzekomo przez Seana Combsa i kilka innych osób w studiu, obiecując zarówno swoim rodzicom, jak i sobie, zdobycie kontraktu płytowego – cytuje serwis People i dodaje, że nie był on jedynym dzieckiem: Inni chłopcy również byli tam na przesłuchaniach.
Inną z ofiar miała być 15-latka, na której dopuszczono się wielokrotnego gwałtu po odurzeniu jej narkotykami:
W innym przypadku osoba mająca wówczas 15 lat została przewieziona samolotem do Nowego Jorku na imprezę, gdzie została odurzona narkotykami, a następnie zabrana do prywatnego pokoju rzekomo w obecności pana Combsa. Ta kobieta została zgwałcona, a potem inne osoby na zmianę ją gwałciły.
Do zdarzeń miało dochodzić w Nowym Jorku, Los Angeles i Miami podczas imprez z okazji premier albumów, w sylwestra czy podczas „białych imprez” w latach 1991-2024. Połowa ofiar po zdarzeniu zgłaszała się do szpitala lub na komisariat i miała wykonywane testy na obecność narkotyków. W ich organizmie miał zostać wykryty środek Xylazine, szerzej znany jako „tranq”, który używany jest jako środek uspokajający dla koni. Tony Buzbee podczas konferencji prasowej przekazał, że zebrano dowody w postaci zdjęć i nagrań wideo będącymi dowodami napaści. Dodał też, że niedługo „wyjdzie wiele brudnych tajemnic na temat wpływowych ludzi”.
Prawnicy P.Diddy’ego odpowiedzieli już na nowe informacje w sprawie pozwu zbiorowego i w imieniu swojego klienta wydali oświadczenie:
Pan Combs stanowczo i kategorycznie odrzuca wszelkie twierdzenia, jakoby wykorzystywał seksualnie kogokolwiek, w tym nieletnich, określając je jako fałszywe i zniesławiające. Nie może się doczekać udowodnienia swojej niewinności i obrony przed sądem, gdzie prawda zostanie ustalona na podstawie dowodów, a nie spekulacji.
Rihanna jedną z ofiar Diddy’ego? Zobacz, co mówiła o podpisaniu pierwszego kontraktu (WIDEO)