Zborowska o hormonach: Od prawie 5 lat nie faszeruje się tym świństwem
Zamiast antykoncepcji hormonalnej aktorka ma inne wyjście.

Gwiazdy i celebrytki mają wielką siłę rażenia. Nie tylko jeśli chodzi o kupowanie butów, torebek czy pinake do włosów – znane kobiety kreaują trendy w stylu życia wykraczającym poza zakupy i makijaż.
OMG! Co się stało z twarzą Zofii Zborowskiej? (Instagram)
Przykładem jest Zosia Zborowska – aktorka na swoim Instagramie otwarcie podjęła temat antykoncepcji. Zrobiła to przy okazji reklamy urządzenia, które umożliwia kontrolowanie cyklu bez konieczności zażywania hormonów.
Czy zrobiła to tylko ze względu na reklamę, czy może chciała uświadomić inne kobiety? Trudno orzec – w każdym arzie swoim wpisem wywołała masę komentarzy i lawinę pytań.
Jak widać, temat jest bardzo ważny.
Oto i obiecany Wam post o naturalnej antykoncepcji – zaczyna Zborowska. – Wiem, że pewnie wywołam burzę komentarzy ale jestem przeciwnikiem faszerowania się hormonami. Sama brałam je dobrych pare lat i nie wspominam tego czasu za ciekawie. Przeszłam przez wiele pigułek, plastrów, krążków itd. Moje skoki nastrojów były nie do wytrzymania. Męczyłam swoich bliskich oraz siebie. Źle się czułam fizycznie, piersi przypominały w dotyku cegły a o wahaniu wagi nie wspomnę. Podtrzymywanie swojego organizmu w sztucznej niepłodności nie jest dla naszego ciała obojętne. Obecnie od prawie 5 lat nie faszeruje się tym świństwem i wiecie co?? Czuje się zajebiscie. Codziennie zastanawia mnie fakt, że żyjemy w XXI wieku i naprawdę do tej pory NIKT nie wynalazł tabletek antykoncepcyjnych dla mężczyzn?!?!😑 – pisze.
Zosia Zborowska: Walić ściankowe reguły! Nie uwierzycie, SKĄD wzięła tę sukienkę
W kolejnej częsci postu aktorka zachwala zalety komputera cyklu. Pisze, że komputer ma taką samą skuteczność, jak pigułki.
Wiem, że zaraz znajdą się tacy co napiszą że to jest zdzierstwo pieniędzy, że mozna samemu mierzyć co rano temperaturę i sobie zapisywać i obserwować sami wiecie co. 🤢😂Oczywiście, ja jednak jak sobie obliczyłam ile rocznie płaciłam za hormony to stwierdziłam, że sprzęt zwraca mi się 1,5-3 lata (zależy jaki model wybierzesz). A co do zapisywania w notatniku to oczywiście, co kto lubi. Ja wole miec komputer i całą bazę danych na temat mojego cyklu w małym „pudełeczku”. Tak samo wole wysyłać maile niż codziennie gramolić się na pocztę – pisze Zborowska.
Wartościowe porady?
gość | 14 grudnia 2017
Jeśli ktoś od tabletek tyje albo ma problemy z cera to ma kiepskiego lekarza, albo swoje zdrowie w trąbie bo wtedy się idzie po prostu po inne tabletki.
gość | 13 grudnia 2017
Ja mam ten komputerek już od roku. W większość dni miesiąca uprawiam seks bez zabezpieczenia, a przez te około 7 dni czerwonych światełek po prostu stosujemy prezerwatywy i już.
Niech każdy stosuje to co uważa za słuszne i nie atakujcie tak siebie zawzięcie. Ludzie są różni i każdy woli co innego 🙂
gość | 13 grudnia 2017
Ja mam ten komputerek już od roku. W większość dni miesiąca uprawiam seks bez zabezpieczenia, a przez te około 7 dni czerwonych światełek po prostu stosujemy prezerwatywy i już.
Niech każdy stosuje to co uważa za słuszne i nie atakujcie tak siebie zawzięcie. Ludzie są różni i każdy woli co innego 🙂
gość | 13 grudnia 2017
Dokadnie 🙂
Ja mam ten komputerek już od roku. W większość dni miesiąca uprawiam seks bez zabezpieczenia, a przez te około 7 dni czerwonych światełek po prostu stosujemy prezerwatywy i już.
Niech każdy stosuje to co uważa za słuszne i nie atakujcie tak siebie zawzięcie. Ludzie są różni i każdy woli co innego 🙂
gość | 13 grudnia 2017
Dokadnie 🙂
Ja mam ten komputerek już od roku. W większość dni miesiąca uprawiam seks bez zabezpieczenia, a przez te około 7 dni czerwonych światełek po prostu stosujemy prezerwatywy i już.
Niech każdy stosuje to co uważa za słuszne i nie atakujcie tak siebie zawzięcie. Ludzie są różni i każdy woli co innego 🙂