Show-biznes rządzi się swoimi prawami. Tutaj miłość miesza się z interesami i chciwością, a dawni kochankowie walczą ze sobą o fortuny. Nie uniknęła tego kolumbijska piosenkarka Shakira.

Jej życie z Geradem Pique wydawało się być słodką sielanką do momentu, kiedy ponownie wkroczył w nie były narzeczony Antonio de la Rúa.

Najwyraźniej nie w smak mu sukces piosenkarki i fakt, że nie ma z tego złamanego centa. Złożył więc do sądu pozew o odszkodowanie w wysokości 100 mln dolarów!

De la Rúa był do końca 2010 roku jej menadżerem i partnerem. Twierdzi on, że właśnie w tym okresie kariera wokalistki rozkwitła i nabrała ponownie rozpędu. Dzięki niemu. Stąd jego roszczenia.

Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że pozew byłego kochanka jest absurdalny i z góry skazany na porażkę. Jeżeli jednak dodamy do tego fakt, że Antonio de la Rúa jest synem byłego prezydenta Argentyny oraz wziętym prawnikiem, jego szanse w sądzie automatycznie wzrosną.

Nie od dzisiaj wiadomo, że wobec prawa wszyscy są równi, ale bogaci i wpływowi są równiejsi.

100 mln dolarów chce od Shakiry były narzeczony