Księżna Kate (38 l.) wraca powoli do swoich obowiązków – dotychczas z powodu epidemii żona księcia Williama kontaktowała się ze światem jedynie za pośrednictwem internetu.

Co księżna Kate stosuje na zmarszczki? Używa tego ZAMIAST botoksu

Wczoraj księżna po raz pierwszy od wybuchu epidemii opuściła pałac i pojawiła się „wśród ludzi”. Nie miała na sobie maseczki, ale zachowywała dystans.

Kate odwiedziła Fakenham Garden Centre, w którym można kupić sadzonki wielu roślin. Księżna wypytywała o stan biznesu w dobie pandemii, chciała wiedzieć, jak właściciele radzą sobie w tak trudnym czasie.

Księżna była ubrana „roboczo” – miała wąski spodnie, koszulę i kamizelkę. Widać, że w przeciwieństwie do wielu innych gwiazd, które po zakończeniu lockdownu ruszyły masowo ostrzykiwać pozostawione na 3 miesiące twarze, Kate nie skorzystała z zabiegów medycyny estetycznej.

Rzecznik prasowy rodziny królewskiej zabrał głos w sprawie BOTOKSU księżnej Kate

Księżna, która w styczniu skończyła 38 lat, ma widoczne zmarszczki, ale – jak można podejrzewać – nie stosuje żadnych inwazyjnych zabiegów. Latem ubiegłego roku pałac dementowął plotki o tym, że Kate wstrzykuje sobie „baby botoks”, czyli delikatniejsza formę botoksu, która lekko wygładza zmarszczki, ale nie paraliżuje mimiki.

Księżna Kate

Księżna Kate, fot. BACKGRID / Backgrid UK / Forum

Księżna Kate

Księżna Kate, fot. BACKGRID / Backgrid UK / Forum

Księżna Kate

Księżna Kate, fot. BACKGRID / Backgrid UK / Forum