W czwartej odsłonie psychologicznego eksperymentu „Doda. 12 kroków do miłości” piosenkarka uda się na siódmą i ósmą randkę, podczas których przejedzie się na koniu, zje wykwintny posiłek z widokiem na Warszawę, wygłosi wykład o jelitach i wyzna, że śpi w… pieczarze.

Doda na najnowszych zdjęciach wygląda jak NASTOLATKA

„Doda. 12 kro ków do miłości”

Pierwszy z kandydatów poleci Dodzie, by ubrała się wieczorowo, ale na spotkanie w dzień. Efekt?

Ekskluzywna eskorta! Robię film o dziewczynach z Dubaju a sama tak wyglądam – stwierdzi Doda.

Doda zdradza jaką jest SZEFOWĄ dla swoich pracowników!

Mimo to randka będzie obiecująca:

To pierwsza osoba, z którą przez połowę randki myślałam, że mogę się spotkać drugi raz – powiedziała potem artystka w gabinecie u Leszka Mellibrudy.

Kolejny kawaler przybył na randkę konno. „O ja pier…, dobre ciacho!” – krzyknęła Doda na jego widok.

W programie ponadto Doda opowie o swoich zwyczajach sypialnianych – sypia w zupełnie wygłuszonym i zaciemnionym pokoju, który sama nazwała pieczarą. Jej wypoczynek trwa dziewięć godzin. Spotka się też ze swoja przyjaciółką Anetą i jej dziećmi. Relacja maluchów z ciocią Dodą jest naprawdę rozczulająca.

Doda nie kryła NIEZADOWOLENIA po pierwszym odcinku swojego programu! Oberwało się reżyserowi

 

Wiele wzruszeń dostarczy też scena pożegnania Dody i Antey, kiedy przyjaciółka szepcze jej do ucha jak bardzo chciałaby, żeby Doda była szczęśliwa, piosenkarka ma zgoła odmienne spostrzeżenia: „Ale ci serce napier…. Dziwne, że czujemy to pod naszymi silikonami” – zauważa Doda.

  • Ja nie mam silikonów – prostuje Aneta.
  • A no tak, tylko ja mam – przyznaje Doda.