Olga Frycz jest zazdrosna o narzeczonego Alberta? Postawiła sprawę jasno! (WIDEO)
Aktorka wyznała również, jak poznała ukochanego.

Za nami półfinał 16. edycji „Tańca z Gwiazdami”, a emocje są coraz większe. Podczas ubiegłego odcinka na widowni zasiadła Olga Frycz, która prywatnie jest narzeczoną jednego z tancerzy i finalistów programu. W rozmowie z naszą redakcją aktorka odniosła się do zazdrości o Alberta oraz zdradziła, z kim widziałaby go w kolejnych edycjach.
Po występie Kaczorowskiej i Gurłacza w ,,TzG” widzowie nie mają wątpliwości… W sieci zawrzało!
Olga Frycz o udziale narzeczonego w „Tańcu z Gwiazdami”
To już ostatnia prosta na drodze po wielkie zwycięstwo. W przedostatnim odcinku 16. edycji „Tańca z gwiazdami” o miejsce w ścisłym finale rywalizowały cztery pary, które zaprezentowały po dwie choreografie, a także pojawiły się solowe popisy gwiazd. Po ogłoszeniu wyników okazało się, że o kryształową kulę i nagrodę pieniężną powalczą: Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska, Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke oraz Adrianna Borek i Albert Kosiński.
Teraz w rozmowie z nasza redakcją Olga Frycz, czyli narzeczona Alberta Kosińskiego zdradziła, czy jest zazdrosna o partnerki taneczne swojego ukochanego. Jak się okazuje, choć sama nie jest zainteresowana udziałem w programie, to bardzo mu kibicuje.
Absolutnie nie. Zawsze będę wspierała jego i jego taneczne partnerki. Zawsze będę trzymać kciuki, zawsze będę wspierać, zawsze będę stać gdzieś tam z boku. To jest Alberta praca więc, jakby to jest naturalne, że tyle czasu też spędza na salach treningowych – powiedziała aktorka.
Kulisy „Tańca z Gwiazdami”. Na widownię zawitał Jan Frycz!
Frycz zdradziła również, że z Albertem poznali się właśnie na sali tanecznej i od tamtej pory ich relacja kwitnie. Aktorka przyznała również, że sama uczyła się pod jego okiem tańca, jednak teraz tancerz nie ma dla niej czasu ze względu na udział w programie.
My się w ogóle poznaliśmy na sali tanecznej, ale to było dawno temu. Teraz Albert nie ma czasu dla mnie. Zresztą szczerze mówiąc, jak zobaczyłam jaki taniec jest trudny. Ja w ogóle byłam święcie przekonana, że się urodziłam do tego, żeby tańczyć sambę (…). A jak zaczęłam wchodzić głębiej i głębiej w te techniki, to jest tak potwornie trudny taniec, ale w ogóle taniec towarzyski jest tak trudny (…). Tańczyliśmy kiedyś, być może wrócimy do tych treningów, ale na razie Albert skupia się na „Tańcu z Gwiazdami” – wyznała Frycz.
Produkcja „TzG” reaguje na plotki o „ustawce” po odpadnięciu Blanki!
Na koniec aktorka przyznała, że chciałaby ponownie widzieć swojego ukochanego w kolejnych edycjach tanecznego show. Dodała również, że jej wymarzoną partnerką taneczną dla Alberta jest ikona polskiej sceny muzycznej, czyli Doda.
Niech kształci kolejne gwiazdy, bo jest świetnym nauczycielem. A to nie jest wcale takie oczywiste, że każdy świetny tancerz będzie też dobrym pedagogiem (…). To jest moje marzenie wielkie i wiem, że Albert też o tym marzy, ale Doda podobnie jak Magda Mołek i ja też od wielu lat mówi, że zatańczy w „Tańcu z Gwiazdami”. Ale gdyby zdecydowała się, to bym bardzo chciała, żeby tańczyła z Albertem – zdradziła Olga.

AKPA

AKPA

AKPA

AKPA
półfinałowa dogrywka | 10 maja 2025
Z dwojga uczestników w dogrywce lepiej, że w finale jest Ada. Gratulacje dla Alberta za dojście do finału w debiucie w tzg. Niemniej dogrywka została niestety potraktowana trochę po macoszemu. Zamiast dogrywki w formie pojedynku na cha cha cha, gdzie tej cha chy było jak na lekarstwo lepsza byłaby dogrywka nie na zasadzie pojedynku tylko pełnego występu. Takiego np. jakie były w półfinałowej dogrywce w 2. polsatowskiej edycji między Agnieszką Sienkiewicz i Stefano Terrazzino, a Marceliną Zawadzką i Rafałem Maserakiem.