Agnieszka Włodarczyk zdradziła płeć dziecka? Chyba za dużo napisała…

Agnieszka Włodarczyk pod koniec stycznia podzieliła się radosną nowiną. Przyznała, że razem z Robertem Karasiem spodziewają się pierwszego dziecka. Para podczas ciąży wiele podróżowała. Włodarczyk pierwszy trymestr spędziła na wyspie Gili Air w Indonezji. Pod koniec stycznia wrócili na kilka tygodni do Polski, żeby za chwilę znowu lecieć w egzotyczne kraje – nie zdradzili gdzie, ale prawdopodobnie do Maroko.

Agnieszka Włodarczyk zdradziła płeć dziecka

Agnieszka Włodarczyk pisze o wyprawce dla dziecka: „Żebym nie wyszła na nadgorliwą mamuśkę”

Agnieszka Włodarczyk chętnie relacjonuje swoje życie i przebieg ciąży na Instagramie. Dzisiaj chyba za dużo napisała przy okazji reklamowania deski do prasowania. Chyba zdradziła płeć dziecka.

Z okazji, że w teatrze nie pogram jeszcze długo, i to nie tylko ze względu na mój balonik pod sercem, koncertów nie ma jak grać, bo gromadzić się nie można, towarzysko udzielać się też nie ma jak a w moim stanie to nawet niewskazane z za dużą częstotliwością, to nie pozostaje mi nic innego niż „królowanie” sobie we własnym domu i na swoich warunkach.  Nigdy nie zaliczałam się do kobiet, które z nerwicą natręctw szorowały baterie, wycierały kurze czy prasowały. Tak, zawsze lubiłam ciuchy, których prasować nie trzeba. Pozdrawiam Cię Robercie Kupiszu  – przyznaje się Agnieszka.

Agnieszka Włodarczyk OSTRO odpowiedziała wścibskiemu fanowi. Zapytał o płeć i imię dziecka

Tłumaczy, że jednak, kiedy ma przyjść na świat dziecko, zmienia postrzeganie i chce przygotować się do momentu narodzin perfekcyjnie. Natomiast napisała, że ma przyjść „klonik”, czyli dziewczynka.

Jednak kiedy w najbliższej przyszłości na świecie ma się pojawić Twój mały słodki „klonik” zmienia się optyka. Chcesz przygotować się perfekcyjnie do tego momentu, a przynajmniej na tyle, żeby być z siebie zadowoloną. I tu pojawiają się pierwsze schody… Jak zacząć prasować, kiedy nigdy się tego nie robiło. Może na początek trzeba wybrać do tego najlepszy sprzęt (…) – pisze Włodarczyk.

Agnieszka Włodarczyk o koronawirusie. Nie przechodzi go łagodnie