Alicja Bachleda-Curuś o synku Henryku: „Colin bardziej niż ja chce go ustrzec przed aktorstwem”

Alicja Bachleda-Curuś jest jedną z tych aktorek, które nie są zbyt wylewne w social mediach i pozostawiają duże pole do namysłów internautom i tabloidom. Aktorka wzbudzała największe sensacje, kiedy związała z hollywoodzkim gwiazdorem Collinem Farrelem. Już po niemal roku urodziła mu syna Henryka. Fani z wypiekami na twarzy śledzią jej kolejne miłosne perypetie.

Alicja Bachleda-Curuś komentuje plotki o swojej CIĄŻY! Czyli jednak?

Alicja Bachleda-Curuś o synu Henryku

Alicja Bachleda-Curuś mimo rozstania z Colinem Farrelem w styczniu 2011 roku, wciąż żyje z nim w dobrych stosunkach, dzieląc opiekę nad ich 12-etnim synem. Niestety jej życie osobiste nie układało się zbyt pomyślnie. Plotkowano na temat jej związku z Marcinem Gortatem, jednak ten poślubił niedawno zupełnie inną kobietę.

Alicja Bachleda-Curuś wychodzi za mąż?

Aktorka ostatnio przyleciała do Polski, aby promować film „8 rzeczy, których nie wiecie o facetach”. Pojawiła się w radiu ZET w programie Szymona Majewskiego „Nie mam pytań”. Dziennikarz zapytał Alicję o syna, Henryka, czy interesuje się światem filmowym i czy ma już swoich autorytetów:

Myślę, że po części jeszcze rodzice, mam nadzieję (…) Na pewno tata. Colin jest też aktorem i teraz, jak ja jestem w Polsce przez 6 tygodni, to Henio został z tatą. Mają świetny kontakt. Wszyscy trzymamy sztamę, dlatego on czuje bezpieczeństwo i docenia nas. I filozofów różnych, reżyserów ceni. Na przykład Spielberga za to, że jest wierny swoim opowieściom. Zna kino bardziej niż ja, zna ogólny ogląd kina – tłumaczyła  gwiazda.

Zdradziła nawet, że Henryk już wykazuje aktorski talent, ale na razie przede wszystkim Colinem Farrell chce ustrzec syna przed tym zawodem:

On ma dobry ogląd tego i w tej chwili, na nieszczęście, przejawia dryg aktorski. Jest naprawdę utalentowany. Myślę, że ten talent w nim jest. Na pewno będzie robił coś wokół filmu, czy reżyserował, czy grał (…) On w tej chwili widzi naszą drobną niechęć, żeby był aktorem… Bo to się wiąże z popularnością, że trzeba wyjść przed szereg, zaprezentować się i być gotowym na krytykę (…) Colin bardziej niż ja chce go ustrzec przed aktorstwem. Ja miałam bardzo dobre wspomnienia, może dlatego, że zaczynałam jako dziecko. Miałam dość bezpieczną tę drogę. Myślę, że w pewnym wieku można już dostrzec, że Hollywood jest np. niebezpieczne, a ja byłam przed tym uchroniona. Myślę, że Colin przed tym chce go ostrzec i ochronić. Ale będzie robił, co będzie chciał – zaznaczyła.

Tadeusz Bachleda bardzo źle się czuje. Alicja chce PILNIE przylecieć do Polski, a nie może