Jerzy Stuhr (73 l.) trafił do szpitala 13 lipca. Szybko do mediów wyciekła informacja, że aktor przeszedł udar mózgu i jest w stanie ciężkim. Informacja mocno wstrząsnęła fanami, ponieważ Stuhr po raz czwarty walczył o życie. Na szczęście po dwóch tygodniach wyszedł ze szpitala.

Barbara Stuhr o mężu

Jerzy Stuhr trafił do szpitala – przeszedł wylew

Barbara Stuhr zdradziła w „Gazecie Wyborczej„, jak czuje się aktor. Podkreśla, że mąż przeszedł już dwa zawały serca i raka, a to była czwarta walka ich rodziny o jego życie.

Jest jeszcze troszkę zagubiony. Natomiast po tym, co w ostatnich tygodniach przeszedł, to czuje się dobrze. Nie jest sparaliżowany, czasami trudno mu wypowiedzieć pewne słowa – będzie potrzebował pomocy logopedy i rehabilitacji, ale jego mózg pracuje cały czas. Trzeciego dnia po zatorze poprosił o treść sztuki, którą przygotowuje dla jednego z teatrów – powiedziała w „GW” Barbara Stuhr.

Maciej Stuhr w imieniu taty dziękuje za pomoc. Ostrzega przed udarem mózgu

Maciej Stuhr wczoraj na Facebooku w imieniu taty podziękował całemu personelowi medycznemu za pomoc:

Ekipie ratunkowej z Rabki, szpitalowi w Nowym Targu oraz szpitalowi w Prokocimiu za fantastyczną, szybką i profesjonalną pomoc. Każdej pielęgniarce, oddziałowym, ratownikom i fizjoterapeutom oraz oczywiście lekarzom wielkie dzięki i brawa dla Was! Dziękujemy z całego serca! – napisał aktor. 

Jerzy Stuhr w szpitalu. Maciej Stuhr przekazał nowe informacje o stanie zdrowia ojca

Barbara Stuhr, Jerzy Stuhr. Fot. Piętka Mieszko/AKPA

Barbara Stuhr, Jerzy Stuhr. Fot. Piętka Mieszko/AKPA

Barbara Stuhr, Jerzy Stuhr. Fot. Piętka Mieszko/AKPA

Barbara Stuhr, Jerzy Stuhr. Fot. Piętka Mieszko/AKPA