Beata Tadla INACZEJ planowała ślub. O czym marzyła dziennikarka?
Co poszło nie tak?

Beata Tadla zaskoczyła wszystkich sekretnym ślubem. Gwiazda powiedziała „tak” swojemu ukochanemu w walentynkowy weekend jednak całą ceremonię utrzymała w tajemnicy. Dopiero po fakcie pochwaliła się zdjęciami z romantycznej uroczystości.
Beata Tadla WYSZŁA ZA MĄŻ! Postawiła na fryzurę w stylu Anny Lewandowskiej
Beata Tadla – ślub
Dziennikarka zmieniła stan cywilny podczas kameralnej uroczystości. Miała na sobie elegancką suknię z długim rękawem oraz bukiet z kwiatów w pastelowych kolorach. Zaproszeni goście utworzyli szpaler z długich róż, pod którym przeszła świeżo zaślubiona para.
Okazuje się jednak, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Jak donosi „Twoje Imperium” dziennikarka marzyła o ślubie zagranicą, a dokładniej w czeskiej Pradze. Na drodze stanęła jednak pandemia i związane z nią obostrzenia.
Beata Tadla leci w podróż POŚLUBNĄ. Będzie mieć rajskie widoki
Na szczęście koronawirus nie pokrzyżował planów związanych z podróżą poślubną. Para zdecydowała się na popularne wśród gwiazd Malediwy. Zakochani nie skąpili grosza na luksusowy wypoczynek. Beata wybrała hotel Robinson Club, gdzie cena za 10-dniowy pobyt może wynosić nawet 30 tys. złotych – tyle trzeba zapłacić za luksusowy bungalow stojący bezpośrednio nad taflą wody. Domek na plaży to wydatek rzędu 10 tys. złotych za pobyt.
Beata Tadla pokazała TWARZ narzeczonego. Wzruszający wpis
Swego czasu, życie uczuciowe Beaty Tadli stanowiło główny temat rubryk plotkarskich – między innymi za sprawą medialnego związku z Jarosławem Kretem, który poinformował ukochaną o rozstaniu za pośrednictwem tabloidu. Wszystko jednak wskazuje na to, że Beata w końcu znalazła szczęście u boku wyjątkowego mężczyzny.

Beata Tadla/fot. AKPA

Beata Tadla/fot. AKPA