Bjork po tym, jak dziennikarka Glenn Jeffrey ośmieliła się ją sfotografować.

– Zrobiłam jej tylko kilka zdjęć – opowiada poszkodowana. – Kiedy odwróciłam się, ona podbiegła tuż za mnie i chwyciła mnie za trykot. Kiedy zdarła go, upadła na ziemię. Nie powiedziałam do niej ani słowa, ani nawet nie dotknęłam jej. Bjork też nie powiedziała ani słowa, ale mężczyzna, który z nią był, powtarzał: „B, nie rób tego, B, nie tób tego!\”.

Dla odświeżenia sprawy: video z 1996 roku, kiedy to piosenkarka zaatakowała dziennikarkę na lotnisku w Bangkoku.

&nbsp