Britney znowu szokuje. Tym razem zdjęciem topless

Nie jest tajemnicą, że Britney Spears uwielbia przebierać się do zdjęć na Instagramie. Księżniczka popu niemal codziennie dostarcza swoim fanom dawkę „Britney”. W postaci filmików, na których tańczy (można polemizować, czy dobrze jej to wychodzi), czy filmiki, na których kompiluje looki ze swojej szafy. Sukienka, taka, taka lub taka, a może bikini?

Pierwsze małżeństwo Britney Spears trwało zaledwie 55 godzin. To matka kazała jej je zakończyć

Jednak teraz 39-letnia gwiazda hitu „Oops!…I Did It Again” pokazała się w bardzo krótkich szortach i rękami zamiast topu czy biustonosza. Seksowne zdjęcie zostało od razu skomentowane, m.in. przez Paris Hilton (ang. „that’s hot”), czy gwiazdę reality show „Jersey Shore” – Jenni Jwoww, która skomentowała fotografię po prostu „wow!”

Tym zdjęciem Britney Spears na nowo rozpętała burzę, dotyczącą swojego niedawnego posta, na którym widać blondynkę, również topless, tylko że w wersji od tyłu. Według wielu na zdjęciu (zamieszczamy poniżej) nie ma Britney Spears, a jakaś dziewczyna, której zdjęcie znalazła w internecie.

Były ochroniarz Britney, „naćpali ją, by opowiadała o równoległych światach”

W komentarzach można przeczytać, że brakuje jej tatuaży, czy tego, że zdjęcie jest edytowane. Według jej fanów, którzy znają ją na wylot, Britney Spears po prostu ma inną figurę, ta charakteryzuje się brakiem wcięcia w talii. Na zdjęciu jednak widać wyraźnie, że talia jest mocno podkreślona. Oczywiście Brit broniła swego, mówiąc, że komputerowo usunęła tatuaże… bo chciała zobaczyć, jak wyglądałaby bez ich. Niestety tego typu zachowania na pewno nie pomogą jej odzyskać władzy nad własnym życiem czy fortuną…. Niemniej walczymy! #freebritney