Caroline Derpieński zapowiada, że ZAKOŃCZY karierę Krzysztofa Stanowskiego!

Kilka dni temu na kanale Krzysztofa Stanowskiego pojawił się długo wyczekiwany film o Caroline Derpieński. Wszyscy oczekiwali, że materiał dorówna jego obszernemu śledztwu o Natalii Janoszek, który całkowicie skompromitował celebrytkę, jednak ku zdziwieniu internautów, przeważająca większość nowego filmu skupiła się na starszym o niemal 40 lat partnerze Caroline, Krzysztofie Porowskim, zaś sama Caroline została przedstawiona w dobrym świetle, a Stanowski podkreślił, że 21-latka w większości spraw nie kłamie, choć zdarza jej się podkoloryzować rzeczywistość. Dwa dni później Stanowski zdecydował się opublikować „bonus” do swojego głównego filmu, w postaci wyciętych rozmów z Caroline. Ku zdziwieniu wszystkich, w przeciwieństwie do swoich słów z pierwszego materiału wideo, tym razem już na wstępie podkreślił, że „Caroline Derpieński” to kreacja na rzecz social mediów i polskiego show-biznesu oraz rozprawił się z ogromnymi zasięgami 21-latki i jej karierą modelki, sugerując, że Derpieński wszystkich okłamuje.

Caroline Derpieński IDZIE NA WOJNĘ ze Stanowskim! Wydała oświadczenie i planuje go zdemaskować

Krzysztof Stanowski odpowiada na oświadczenie Derpieński

Jak można się było spodziewać, taka nagła zmiana narracji dziennikarza nie spodobała się Caroline, która natychmiast wybuchła w mediach społecznościowych. 21-latka opublikowała serię rozemocjonowanych wpisów uderzających w Stanowskiego, twierdząc, że ma on kontakty z „bułgarską mafią”, a ona boi się o życie swoje i swoich bliskich. Jednocześnie Derpieński zapowiedziała nie tylko pozew sądowy, ale również stworzenie filmu demaskującego Krzysztofa Stanowskiego. Internauci natychmiast zasypali dziennikarza pytaniami, czy zamierza się odnieść do wypowiedzi Caroline i jej oświadczenia. Ten za pośrednictwem Twittera odpowiedział jedynie:

Raczej nie. Biorąc pod uwagę, która godzina jest w Miami, wygląda mi to na jakiś mocny alkoholowy przelot. Mam nadzieję, że ta dziewczyna odnajdzie spokój.

To jeszcze bardziej rozjuszyło 21-latke, która opublikowała kolejną serię InstaStories, ponownie uderzając w Stanowskiego:

Ale z ciebie gni*** Stanowski. Sądzisz innych według siebie. Nie próbuj mnie dyskredytować jako osoby alkoholowo! Nie mogę spać po rewelacjach jakie mi zgotowałeś! Nie potrzeba tutaj alkoholu aby widzieć jak złą osobą jesteś! (…) Także kolejna próba zniszczenia mnie, tym razem wmawiając całej Polsce, że ponoć urządzam sobie libacje alkoholowe, nie powiodła Ci się – dodała, pokazując jak spędza wieczór w swoim mieszkaniu.

Derpieński doczekała się kolejnej, tym razem dłuższej odpowiedzi Stanowskiego, który na swoim Instagramie odniósł się do artykułu jednego z portali plotkarskich:

(…) Nigdzie nie napisałem, że Karolina Derpieńska napisała oświadczenie pod wpływem alkoholu. Napisałem, że jej nocna aktywność wygląda mi na taką związaną z alkoholem. I jest to najbardziej życzliwa, empatyczna i ciepła odpowiedź, jakiej mogłem w sprawie Karoliny udzielić. Pominęliście bowiem (celowo?), że oprócz oświadczenia wrzuciła rozpaczliwe wiadomości, że chcę ją zabić, że straszę ją śmiercią, że mam kontakty z bułgarską mafią, która dybie na życie jej babci. Wersja, w której Karolina pisze te rzeczy pod wpływem alkoholu jest dla niej zdecydowanie najbardziej korzystna. Kolejna, mniej korzystna, byłaby taka, że pisze te chore bzdury pod wpływem innych substancji. A najmniej korzystna – którą chyba sugeruje sama autorka – że do utraty poczytalności nie potrzeba jej żadnych używek, tylko mózg przestawia się w dziwny tryb samoistnie.

Następnie dodał, że po publikacji pierwszego filmu pozostawał z Caroline w przyjacielskich kontaktach, dlatego tym bardziej zaskoczyła go jej reakcja na drugi materiał:

Uznałem, że łagodnie zasugeruję czytelnikom, by nie brać na poważnie tej aktywności z czwartej nad ranem, nie robić dram i że alkohol wygląda na najlepszą wymówkę. I wolę przy tym pozostać. Karolinę nawet polubiłem i niezmiennie życzę jej spokoju. Po pierwszym materiale, sobotnim, który był znacznie ostrzejszy, wymieniliśmy kilka wiadomości w pozytywnej atmosferze. Nie wiem, co się później wydarzyło i jeśli nie ma to nic wspólnego z jakimiś substancjami, to jest to bardzo niepokojące. Tym bardziej życzę zdrowia, spokoju i satysfakcji. A redakcji – mniej manipulowania. Z tego wielkiej dramy nie ulepicie, bo nie zamierzam jej ciągnąć – zakończył.

Caroline Derpieński reaguje na film Stanowskiego! „Wywlekany jest ból i cierpienie”

Caroline Derpieński zapowiada, że zniszczy karierę Krzysztofa Stanowskiego

Ostatniego słowa w tej dramie nie powiedziała jednak Caroline, która na serii relacji i oświadczeniu na YouTube nie poprzestała. 21-latka dalej kontynuowała swój długi wywód, w którym podkreśliła, że dziennikarz w swoim drugim materiale wideo „nazwał ją kłamczuchą” oraz „zrobił z niej gówno bez kariery”:

(…) STANOWSKI! To ja Ci wytłumaczę!! To twoim zdaniem „dziwne przestawienie mózgu” to po prostu obejrzenie twojego filmiku i poczynań odnośnie mojej osoby. Zanim następnym razem będziesz jechać jak po szma*** na innej dziewczynie, licz się z tym, że jej właśnie „też przestawi się mózg” czyli innymi słowy dojdzie do niej fakt, jak złym człowiekiem jesteś!!!! (…) Stanowski ty chcesz mieć ciastko i zjeść ciastko, a tak się nie da. Czyli jak ktoś nie rozumie, to ty chcesz obrażać ludzi bezkarnie, a sam być ten dobry, wybielony, który jest empatyczny i nic nikomu złego nie zrobił. Ale tak się nie da. Jak już coś zrobisz, to musisz liczyć się z konsekwencjami, a nie się wypierać.

Dalej skupiła się na części, w której Stanowski uparcie nazywa ją „Karoliną Derpieńską”, co dodatkowo ją denerwuje i w jej odczuciu sugeruje brak szacunku:

I przestań mi uniżać nazywając mnie Karoliną Derpieńską (robisz to specjalnie, chociaż ponoć robiłeś research i rozmawiałeś ze mną, że ja od lat nie używam paszportu polskiego tylko używam amerykański i nie chcę pamiętać o swoim traumatycznym okresie z dzieciństwa z Polski, gdzie mówili do mnie Karolina nie Caroline). A ty celowo, dosłownie celowo nawet jak 10 razy ci się mówi, celowo uniżasz mi, ubliżasz, nie umiesz uszanować mojej prośby od początku, wszystko tylko po to, abym poczuła się źle. To akurat już najmniejszy kosmetyczny problem, ale nadal nawet takie małe wisienki pokazują twoje nastawienie co do mojej osoby. Udałeś przyjaciela, a wykorzystałeś mnie, moje emocje, mój wizerunek przed całym krajem. A i jeszcze co do tego nazywania mnie Karoliną, to chyba masz jakiś kompleks braku obywatelstwa amerykańskiego panie Stanowski (…)

Na koniec zapowiedziała dalszą wojnę ze Stanowskim i obiecała, że będzie „dziewczyną, która zakończy jego karierę”:

Myślisz, że każdy boi się ciebie w kraju Stanowski? Myślisz, że prasa się ciebie boi, myślisz, że ludzie się ciebie boją, myślisz, że wszystko ci do końca ujdzie bezkarnie i będziesz mógł nadal monetyzować niszczenie niewinnych ludzi. Ale pamiętaj, że w życiu wszystko jest do pewnego momentu i sprawiedliwości musi się stać zadość. Sprawiedliwością w tym wypadku jest moja odwaga, trzeba było sobie znaleźć kolejną miłą dziewczynkę, tak jak to zrobiłeś z pewną bollywoodzką osobą, która ma mniejszy temperament i mniejsze zaplecze niż ja. Gdybyś wybrał kolejną taką miłą osobę delikatną, to pewnie znowu powtórzyłbyś sukces niszczenia jej. Ale ty się przeliczyłeś Stanowski i uderzyłeś w niepozornie udającą głupiutką młodą dziewczyneczkę, ale tak naprawdę dziewczynę, która zakończy twoją karierę. Cicha woda brzegi rwie.

Jesteście ciekawi jak zakończy się ta drama?

Caroline Derpieński o relacjach z rodziną: „Babcia ma do mnie żal. Wszyscy się od niej odwrócili”