Reżyser „Casino Royale” Martin Campbell ujawnił właśnie, że Henry Cavill dał „niesamowite” przesłuchanie do roli Jamesa Bonda. Podobno Campbell był zachwycony, „wyglądał świetnie”, kiedy był przesłuchiwany do roli w 2006 roku.

Ten mało znany Brytyjczyk ma zostać nowym Jamesem Bondem

Pomimo roli Daniela Craiga, który pojawił się w 4 kolejnych filmach, „Quantum of Solace” (2009), „Skyfall” (2012), „Spectre” (2015) i „Nie czas umierać” (2021), Martin powiedział, że Henry „stworzyłby doskonałego Bonda”, gdyby nie przegrał w castingu z Craigiem.

Słuchaj, gdyby Daniel nie istniał, Henry byłby świetnym Bondem. Wyglądał wspaniale, był w świetnej formie… bardzo przystojny, bardzo wyrzeźbiony. Wtedy wyglądał trochę za młodo, wyznał Campbell.

Henry Cavill stracił swoją szansę na bycie Bondem?

Henry Cavill, który ma teraz 40 lat, miał około 22 lat, kiedy brał udział w przesłuchaniu, podczas gdy Daniel, który ma teraz 55 lat, miał ówcześnie 38 lat. Reżyser wyjaśnił, że proces przesłuchań i castingów w celu wybrania Jamesa Bonda jest bardzo trudny. Wtedy wybierano spośród 8 aktorów.

Szok! Liam Neeson miał być Bondem. Zrezygnował z TEGO powodu

Okazuje się jednak, że Henry Cavill aktualnie może być już za stary, by grać agenta 007, ponieważ być może będzie musiał podpisać kontrakt na 3 filmy, których nakręcenie zajmie około 6 lat.

Henry ma 40 lat, więc zanim skończy trzecią część, będzie miał 50, w końcu to to 2, 3 lata na Bonda […] Jest w dobrej formie, Henry, to dobry facet. Bardzo dobrze spisał się na przesłuchaniu, ale jak na ironię był za młody.