Cezary Pazura o zarobkach aktorów. KOKOSÓW nie zarabiają

Cezary Pazura to jeden z najlepszych polskich aktorów w Polsce. W latach 90. był największą filmową gwiazdą – w ciągu tych 10 lat zagrał w 40 produkcjach w tym wielu hitowych m.in:. Rozmowy kontrolowane, Psy, Uprowadzenie Agaty, Nic śmiesznego, Tato, Kiler, Sara, czy Sztos. 

Ile zarabiają aktorzy?

Cezary Pazura nie chce pozwolić Edycie pracować na własny rachunek!

Cezary Pazura od kilku lat prowadzi kanał na YouTubie, na którym często odpowiada na pytania widzów.  W ostatnim odcinku pojawiło się pytanie „Ile zarabiają aktorzy”. Pensja artystów wzbudza ogromną ciekawość, a zarazem jest najbardziej chronioną tajemniną.

Aktor w ostatnim odcinku starał się wytłumaczyć, jak działają mechanizmy zarobkowe aktorów. Okazuje się, że wcale kolorowo nie mają:

Ja już mówiłem o zarobkach aktorów. Nawet więcej nić trzeba, bo mi koledzy zwrócili uwagę, że nie można o takich rzeczach mówić, bo to jest tajemnica. (…) Aktor dostaje zlecenia, to się nazywa kontrakt i proponują ileś tam pieniędzy za dzień zdjęciowy. Teraz jest COVID, więc jest dwa razy mniej. Kurna to jest słowo wytrych! Generalnie aktorzy upierają się przy swoich stawkach, które sobie tam obliczyli, bo usłyszeli „Szyc żąda tyle, ten żąda tyle..” – jest Więckiewicz, Karolak, Piotrek Adamczyk i ty się musisz usadowić w tym tyglu. Słyszysz legendy, ile oni zarabiają. Potem dzwonię i pytam się „Ile zarabiasz?” i słyszę „Co ty żartujesz, przecież to nieprawda” i zostajesz z tym, jak z ręką w nocniku. Koledzy też nie chcą mówić, ile zarabiają, bo po co ja mam wiedzieć – tłumaczy Pazur.

Przywołał anegdotkę z udziałem Bogusława Lindy, który w przeszłości miał agencję aktorską. Zdradził, że to Linda sprowadził go na ziemię:

Kiedyś powiedział Bogusław Linda, który założył agencję aktorską, do której się zapisałem i żadnej roli mi nie załatwił, bo rozwiązał agencję. Ja mu powiedziałem „Boguś jesteś agentem, to ja chce tyle za Psy2”. On tak popatrzył na mnie „Co ty pier**** wyżej du** nie podskoczysz, to jest taki kraj. Masz żądać tyle, ile możesz żądać, a nie jak w Ameryce, gdzie Ty żyjesz, opanuj się”. I tak Boguś ściągnął mnie na ziemię i trwa do dziś. Wiem, ile mogę poprosić, żeby mnie nie wyrzucili z filmu – stwierdza.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Cezary Pazura (@czarekpazura)

Pazura zdradza, że aktor za dzień zdjęciowy mógł dostać przed pandemią od 500 zł nawet do 10 000 tys. zł.

Główna rola w filmie fabularnym, to jest 30 dni zdjęciowych i nie słyszałem, żeby ktoś miał więcej. Czyli, jeśli aktor ma 25 scen za 10 000 tys. zł to jest 250 tysięcy złotych – to tyle może dostać za kontrakt, a to jest gigantyczna kwota w skali budżetu. Potem producent rozmawia z nim i mówi „Ten film Ci dużo da, on Ci zaprocentuje tym, że będziesz grał dalej, nie będziesz miał przestoju także my Ci zapłacimy nie 250 tys. tylko 150 tys. zł”. Aktor się wścieka i załóżmy, że dostaje za film 200 tys. zł – mówi Cezary.

Cezary Pazura pokazuje żonę, która gotuje w seksownym body: Było smacznie jak zwykle Edytko

Podkreśla, że jeśli aktor dostaje za film tyle pieniędzy, co jest ogromną kwotą, to radzi sprawdzić, ile filmów z główną rolą może mieć aktor w ciągu roku.

Ja teraz dostałem główną rolę męską w serialu. Główna rola kobieca ma 30 scen, a ja 7, to mi dopakują trzy dziennie, więc w dwa dni powinienem to zrobić – jest pandemia i na pewno nie mam stawki 10 tys. Dzień zdjęciowy to jest 12 godzin plus 20% aktor gra za darmo, bo jest obsuwa, ale nikt się o to nie kłóci, żeby potem producent nie powiedział „z tym Pazurą nie będziemy więcej pracować, bo to jest taki gwiazdor – wyjaśnił.

Co myślicie o stawkach? Uważacie, że to jest dużo, czy mało za film?

Tak wygląda wnętrze domu Edyty i Cezarego Pazury. „Edytka projektowała tu wszystko”