W połowie marca media obiegła tragiczna informacja o żonie polskiego skoczka narciarskiego Dawida Kubackiego, która w ciężkim stanie trafiła do szpitala w Zabrzu, na oddział profesora Religi.

Dawid Kubacki zdradza, kiedy jego żona wyjdzie ze szpitala. Zależy mu na tej konkretnej dacie!

Dawid Kubacki o stanie zdrowia żony

Po kilku dniach Dawid Kubacki uspokoił fanów, że żona czuje się już znacznie lepiej, ale nie ukrywa, że przeżył ogromny stres:Na żadnych zawodach nie stresowałem się tak, jak słysząc ciągły dźwięk z aparatur monitorujących funkcje życiowe mojej żony. Dziś dzień zawodów, a dla nas pierwsze zwycięstwo. Marta jest stabilna i każdy dzień przynosi jakiś postęp”.

Dawid Kubacki „pojawił się” na podium Pucharu Świata i przekazał nowe informacje o zdrowiu żony!

Skoczek dziś pojawił się w Dzień Dobry TVN i w rozmowie z Krzysztofem Skórzyńskim zdradził nieco więcej szczegółów o stanie zdrowia żony Marty. Tłumaczy, że było bardzo ciężko i nadal walczą o jej zdrowie, ale stan jest już znacznie lepszy:

Trudny, chociaż na szczęście już się przekształca w ten łatwiejszy i z nadziejami na to, że z tego po prostu wyjdziemy na prostą. […] Sytuacja była bardzo ciężka, to jest to, co mogę powiedzieć. Takie coś trzeba by rozpatrywać w kategoriach cudu, bo tak szybkie powroty się nie zdarzały. Te dwa tygodnie, zarówno ją jak i mnie, nas wykończyły i to nie jest jakieś rewelacyjne samopoczucie. […] Jej stan się poprawia i to jest najważniejsze – zaznaczył.

Dodał, że „na szczęście wizyta ze świętym Piotrem została odwołana na co najmniej 50 lat, także do jest najważniejsze”. 

Marta Kubacka nadal leży w szpitalu w Zabrzu i w najbliższych dniach nadal z niego nie wyjdzie. Sportowiec ujawnia, że może wróci do domu za kilka tygodni, gdzie czekać na nią będzie rehabilitacja.

Żona Dawida Kubackiego walczy o życie w szpitalu!

Para doczekał się dwójki dzieci – w 2020 roku na świat przyszła ich córka Zuzanna, a w styczniu 2023 roku powitali na świecie drugą córkę, Maję. Krzysztof Skórzyński zapytał Dawida także o dzieci:

Można powiedzieć, że mieszkam w szpitalu. Jestem przy żonie, staram się ją wspierać. Robię, co mogę i jest potrzebne. Byłem na parę dni w domu, żeby zobaczyć się z dzieciakami. Są zaopiekowane, tym się też rodzina zajęła. Za jakiś czas wrócimy razem do domu i będziemy mogli razem dzieciaki wyściskać – powiedział Kubacki.

Zdradził też, czy starsza córka zaczęła pytać się o mamę: „Zaczęły się jednak pojawiać pytania, gdzie jest mama. Trzeba było po prostu wytłumaczyć — mama jest u lekarza, lekarz się nią opiekuje, jak wyzdrowieje, to wróci”.