W połowie marca cała Polska wstrzymała oddech, gdy media obiegła tragiczna informacja o żonie polskiego skoczka narciarskiego Dawida Kubackiego, która w ciężkim stanie trafiła do szpitala na oddział kardiologiczny. Informację przekazał sam Dawid Kubacki, który z powodu złego stanu żony zrezygnował z zawodów Pucharu Świata w tym sezonie. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, a Marta Kubacka wyszła ze szpitala i wróciła do domu, w którym czekał na nią kochający mąż i dwie ukochane córki. Dawid Kubacki podziękował wszystkim za wsparcie i modlitwy oraz zapewnił, że stan jego żony jest stabilny, choć wymaga ona długiej rehabilitacji.

Apoloniusz Tajner zdradza kulisy dramatu Dawida Kubackiego!

Dawid Kubacki o obecnym stanie zdrowia żony

Teraz miesiąc po powrocie żony do domu, Dawid Kubacki udzielił nowego wywiadu, w którym przekazał nowe wieści dotyczące zdrowia Marty. Okazuje się, że powoli wszystko wraca do normy, a on mógł pozwolić sobie na wznowienie treningów:

Powoli się ogarniamy. To na pewno nie jest proste po tym wszystkim, co nas spotkało, ale idzie ku dobremu. Powoli wracamy do normalności, choć na pewno nie w stu procentach. Małymi kroczkami do niej wrócimy. Najlepszym tego dowodem jest fakt, że normalnie wznowiłem treningi i mogę przygotowywać się do kolejnego sezonu. Lekarze wykonali kawał solidnej roboty, był to cud dokonany ich rękoma. Dzięki temu możemy mierzyć się z troszkę innymi problemami, ale je mamy i możemy nad nimi pracować. Wszyscy jesteśmy w domu, mamy drobne problemy, ale to są drobnostki, patrząc wstecz. Mam na myśli rehabilitację Marty, czasami potrzebujemy trochę pomocy, a ja niekiedy będę potrzebował wyrwać się wcześniej z obozu treningowego, ponieważ będę potrzebny w domu. To przy tym wszystkim jednak niewielkie rzeczy. Cieszę się, że mogłem wrócić do trenowania i tak szybko to zaczęło wracać na normalne tory. Była obawa i świadomość tego, że na przykład do września nie będę mógł wznowić pełnych treningów. Wszystko się fajnie rozwija, więc mogę chodzić na treningi i jeździć z grupą na obozy i ćwiczyć! – wyznał w wywiadzie dla serwisu skijumping.pl

Dawid Kubacki o stanie żony w DDTVN: „Takie coś trzeba by rozpatrywać w kategoriach cudu”

Dawid Kubacki wspomina chorobę żony

Dawid Kubacki wrócił też wspomnieniami do tragicznego dnia, gdy poinformowano go o problemach zdrowotnych żony:

Sytuacja była bardzo poważna. Na początku trenerzy pytali się, jak to zorganizować? Czy może wezmę udział w tym ostatnim konkursie Raw Air? Wiem jednak, że nie byłbym w stanie w nim skoczyć. To były takie emocje i powaga sytuacji, że niczego bym nie zrobił. (…) Zdecydowałem, że wracam do domu, jak najszybciej się da. Nie udało się jednak wrócić tak szybko, jak bym chciał. Na samolot, który miał być około 13:00, nie zdążyłbym dojechać na lotnisko. Musiałem poczekać na kolejny, który był pod wieczór. W trakcie trwania konkursu nadal byłem w Norwegii i zerkałem na niego w telewizji, by choć na chwilę spróbować zająć głowę czymś innym. Kursowałem w hotelu ze stołówki do pokoju po kawę i sam nie wiedziałem, co mam ze sobą zrobić..

Sportowiec przyznał, że była to dla niego zupełnie nowa sytuacja, w której czuł się zdezorientowany. Jednocześnie podkreślił, że lekarze dawali Marcie miesiące, nim dojdzie do siebie:

To taka sytuacja życiowa, na którą nikt nie jest i chyba nie może być przygotowany. Wydaje mi się, że każdy postąpiłby w ten sam sposób, kiedy dzieje się tragedia w rodzinie. Wiem, że na miejscu nie byłbym w stanie pomóc, ponieważ to praca lekarzy, którym mogę co najwyżej przeszkadzać, ale w takiej sytuacji człowiek chce być z bliskimi i zaopiekować się dziećmi. Chce się zrobić cokolwiek. Na drugi dzień wiedziałem, że dla mnie oznacza to koniec sezonu. To było dla mnie oczywiste. Rozmawiałem z lekarzami i powiedzieli, że w szpitalu spędzimy miesiące, a nie dni. Teraz zajmujemy się tym, co jest ważne, a czy w przyszłym sezonie będę mógł wrócić do skakania? Chęci i zapału mi nie brakuje. Czas pokaże, jakie będą możliwości, ale cieszę się, że jak na razie one są.

Życzymy Marcie nieustającego zdrowia.

Dawid Kubacki zdradza, kiedy jego żona wyjdzie ze szpitala. Zależy mu na tej konkretnej dacie!

pasekkozak