Demi Lovato ma na swoim koncie załamanie nerwowe, próby samobójcze i problemy z odżywianiem – to typowa młoda gwiazda, która nie udźwignęła presji sławy.

Po leczeniu Demi opowiada magazynowi Seventeen o swojej walce z bulimią i depresją.

– Jest wiele momentów, kiedy kusi mnie, by pozbyć się zjedzonej kolacji – wyznaje. – Do końca będę się z tym borykać, bo to choroba, która towarzyszy ci już przez całe życie. Nie sądzę, by nadszedł dzień, w którym nie pomyślę o jedzeniu i o swoim ciele, ale żyję z tym. Chciałabym móc powiedzieć młodym dziewczynom, by znalazły sobie bezpieczne miejsce i trzymały się go.

Zapytana o to, czy i ona znalazła swoje \”bezpieczne miejsce\”, odparła:

– Nie pozwalam na to, by cudze niepewności, emocje czy opinie wpływały na mnie. Wiem, że gdy jestem szczęśliwa, to tylko to się dla mnie liczy. Dobrze być czasami odrobinę samolubnym, jeśli chodzi o twoje dobro. Rób to, co cię uszczęśliwia i nie przejmuj się tym, co myślą inni.

Demi zeszła na ziemię.

Zamiast górnolotnych planów żyje dniem dzisiejszym. Kariera spadła na drugi plan.

Zobaczymy, czy gwiazdka nie zatęskni za sukcesem obserwując karierę swojej koleżanki, Seleny Gomez.