Jak doniósł nasz użytkownik DodaBitch, Doda zamieściła na swojej stronie nowy wpis, tyczący się mającej nastąpić za jakiś czas batalii sądowej z Mieszkiem.

Każdy powinien mieć świadomość z konsekwencji, które może ponieść wypowiadając słowa, którymi przekracza wszelkie granice dobrego smaku, bądź zachowując się jak cham i prymityw wobec innego człowieka… A konsekwencje czasami są przykre hihihi.

Mój stosunek do 'Grupy Po Nieudanej Operacji\’ jest obojętny, dlatego też totalnie olałam i nie komentowałam ich nędznych prowokacji. Jednakże nikt nie jest bezkarny… co też beztrosko wykorzystuję teraz w sądzie. Bezpodstawne ubliżanie drugiemu człowiekowi, mające na celu autoreklamę, jest i będzie szczytem syfu i głupoty. Jedyny plus całej sytuacji jest taki, że odszkodowanie które zapłaci mi skruszony, pseudoraperski boysband, przeznaczę dla osób potrzebujących np. chorych dzieci. Cieszę się, że to całe żenujące zamieszanie będę mogła wykorzystać w dobrym celu. Na koniec rada dla debiutantów i kolejnych śmiałków: nie ma sensu chamsko promować się kosztem innych osób. Nie zdążycie zarobić pieniędzy, a już będziecie musieli je grzecznie oddać. Pozdrawiam wszystkich moich fanów. Dzięki za super wsparcie w Sopocie!!! Buziexy, GLEBA!

Fani chyba jednak bardziej czekali na skomentowanie publishingu. To już stało się mniej oficjalnie, na forum piosenkarki. Doda (? – lub ktoś, kto się pod nią podszywa) odpowiedziała na zarzuty fanów, którzy pisali, że \”czują się oszukani\”, \”zawiedli się\”.

Teraz przynajmniej każdy, kto o tym nie wiedział, uzmysłowi sobie, że publishing to dość powszechne zjawisko. Czy zmienia postrzeganie artystów przez fanów? To już nie nam oceniać.