Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak w czwartek przekazali smutną wiadomość, ich syn przegrał walkę z nowotworem w Izraelu. Dziś odbyła się pogrzeb chłopca w kaplicy na cmentarzu przy ul. Wojska Polskiego 59A w Oleśnicy.

Jakub Rzeźniczak zdradza, co dzieje się u syna Oliwiera!

Pogrzeb Oliwiera Rzeźniczaka

O godzinie 13.40 w kaplicy odbyła się modlitwa, a następnie o 14.00 msza pogrzebowa. Według relacji „SuperExpressu” na cmentarz przybyła rodzica, przyjaciele Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka m.in. Dominik Furman z Wisły Płock oraz mieszkańcy Oleśnicy.

Wielu obecnych miało ze sobą białe baloniki, jak prosiła matka chrzestna Oliwiera w mediach społecznościowych. Po uroczystości zostawili balony przy grobie.

Kto był w ostatnich chwilach Oliwiera? Tabloid dowiedział się, czy Jakub Rzeźniczak przyleciał do syna

Rodzice małego Oliwiera w styczniu usłyszeli druzgocącą diagnozę syna, wykryto u niego bardzo rzadką odmianę raka. Za sprawą internetowej zbiórki pieniędzy na jego leczenie, w ciągu 7 godzin udało się zebrać kwotę 350 tysięcy złotych, za które wraz z synem polecieli do Izraela, gdzie chłopiec miał mieć większe szanse na przeżycie.

Przy dziecku w czasie leczenia była cały czas Magda Stępień, Jakub Rzeźniczak na co dzień grał w klubie Wisła Płock. Natomiast, jak dowiedział się „Fakt” od bliskiej osoby z otoczenia piłkarza, Rzeźniczak w ostatniej chwili przyleciał do syna:

Kuba Rzeźniczak poleciał do Izraela w ostatniej chwili. Zdążył. Był przy dziecku do końca. Syn zmarł w środę. Wcześniej Kuba bardzo chciał, by przenieść synka do Polski i leczyć w Centrum Zdrowia Dziecka – cytuje informatora „Fakt”.

Tak wyglądała walka o życie Oliwiera Rzeźniczaka! Chłopczyk walczył z nowotworem

Więcej zdjęć znajdziesz  TUTAJ