Tak wyglądała walka o życie Oliwiera Rzeźniczaka! Chłopczyk walczył z nowotworem
Tydzień temu piłkarz informował, że wyniki nie wyglądają najlepiej.

Dziś do mediów trafiła okropna wiadomość, zmarł syn Jakuba Rzeźniczaka i Magdy Stępień. Rodzice małego Oliwiera w styczniu usłyszeli druzgocącą diagnozę syna, wykryto u niego bardzo rzadką odmianę raka. Za sprawą internetowej zbiórki pieniędzy na jego leczenie, w ciągu 7 godzin udało się zebrać kwotę 350 tysięcy złotych, za które wraz z synem polecieli do Izraela, gdzie chłopiec miał mieć większe szanse na przeżycie.
Jakub Rzeźniczak zdradza, co dzieje się u syna Oliwiera!
Zmarł syn Jakuba Rzeźniczaka i Magdy Stępień
W maju Stępień znów otworzyła zbiórkę pieniędzy – potrzebowała 115 tysięcy dolarów na operację i leczenie, chociaż pierwsza spotkała się z ogromną krytyką. Internauci dopytywali się, dlaczego piłkarz Wisły Płock nie pomoże swojemu dziecku. Magda odpowiadała lakonicznie, że nie jest w stanie przeżyć w Izraelu za alimenty Rzeźniczaka, od którego dostaje 3 tysiące złotych.
Magda Stępień nie wytrzymała: „Jestem teraz szykanowana i zastraszana”
Następnie Jakub Rzeźniczak udzielił pierwszego wywiadu w magazynie „Party”, w którym poruszył temat choroby syna:
Profesor medycyny, z którym jestem w stałym kontakcie, powiedział mi, że skuteczność leczenia nowotworów u dzieci w naszym kraju osiąga 80 procent, a w przypadku tego konkretnie raka – 20-30 procent, jeżeli nie jest złośliwy – tłumaczy Rzeźniczak.
Do kłótni dołączył Qczaj i przyjaciółka Stępień i matki dziecka piłkarza Bartosza Kapustki. Napisała, że piłkarz nie zachował się najlepiej:
Brawo Qczaj, bo jak inaczej nazwać człowieka, który odwiedza swoje dziecko średnio raz na dwa miesiące, a tam, gdzie mieszka Magda, przychodzi z dziewczyną, przez którą wypłakała morze łez? Nie trzeba być razem, ale trzeba się szanować dla dobra dziecka – napisała Klaudia Adamczyk na swoim InstaStory.
Magda Stępień pokazała odwiedziny Jakuba Rzeźniczaka na swoim Instagramie
Mimo przepychanek w mediach, cały czas trwała walka o Oliwiera. Na początku czerwca Magda Stępień poinformowała, że aktualnie jej syn nie może zostać poddany zabiegowi „z przyczyn niezależnych od nich”:
(…) Choroba nowotworowa u tak małego dziecka jest trudna do leczenia i nieprzewidywalna w swoim przebiegu. Mimo to, ja mocno wierzę, że mój synek ją wygra i będzie zdrowym, szczęśliwym dzieckiem. Czekamy na wyznaczenie terminu operacji, który zależy od decyzji specjalistów. Na tę chwilę jest ona niemożliwa z przyczyn niezależnych od nas. Jak to bywa przy tego typu chorobach, sytuacja potrafi się zmienić z dnia na dzień. Obecnie Oliwierek skończył przyjmowanie kolejnej chemii. Jest bardzo dzielny w tym wszystkim, a personel medyczny widzi wolę życia u Oliwierka, co mnie jako matkę jeszcze bardziej motywuje do dalszej walki. Ze względu na to, że przypadek mojego synka jest nietypowy, lekarze prowadzący konsultują jego wyniki badań z innymi lekarzami na świecie. Ja również we własnym zakresie staram się zasięgać dodatkowych opinii poza terenem Izraela. Przed nami niedługo kolejna chemia, a po niej kolejne badania i dalsze decyzje – przekazała Stępień.
Z kolei tydzień temu, Jakub Rzeźniczak po długiej ciszy zdradził, jak idzie leczenie syna w Izraelu. Przyznał, że wyniki nie wyglądają najlepiej:
Wyniki niestety nie wyglądają dobrze – powiedział piłkarz w „Przeglądzie Sportowym”.
Dodał, że robi wszystko, aby pomóc synowi:
Kontaktowałem się z najlepszą kliniką na świecie St. Jude zajmującą się guzami wątroby u dzieci. Zobaczyli wyniki Oliwiera, po czym powiedzieli, że nie podejmą się leczenia, gdyż mogą zaproponować to samo leczenie co w Europie – tłumaczy.
Syn Jakuba Rzeźniczaka i Magdy Stępień nie żyje!

Jakub Rzeźniczak wydał oświadczenie, IG: jakubrzezniczak25
Dziś dowiedzieliśmy się najgorszego. Oliwier Rzeźniczak przegrał walkę z okropnym nowotworem wątroby. Magda i Jakub przekazali tę informacje o tej samej treści na swoich profilach instagramowych:
Choroba Oliwierka niestety szybko rozprzestrzeniła się i zabrała naszego Aniołka tutaj na Ziemi Świętej, w Izraelu. Czujemy niewyobrażalny ból, ale i ogromną wdzięczność, za każdy dzień jego życia. Było tych dni dokładnie 376. Msza pogrzebowa oraz ostatnie pożegnanie Oliwierka odbędzie się w kaplicy na cmentarzu przy ul. Wojska Polskiego 59A w Oleśnicy, 1 sierpnia (poniedziałek) o godzinie 14:00. Wszystkich, którzy chcą się pomodlić z nami Różańcem Świętym zapraszamy od 13:40 do kaplicy. Dziękujemy za wszelkie dobro, które od Was płynęło. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni. Rodzice Oliwierka. Magda i Kuba – czytamy na Instagramie.

IG: magdalena___stepien

IG: magdalena___stepien

IG: magdalena___stepien

fot. Instagram: magdalena___stepien
DOTA | 2 sierpnia 2022
Pogrzeb dziecka a tam baby z kieckami ledwo du,,zakryte,
Anonim | 30 lipca 2022
👍dokladnie,ale zalosni ludzie lubia wylewac na innych swoją żółć,wtedy czuja sie lepiej ze nie sa sami,to moze jak jest taka pobozna to niech za samo siebie sie pomodli bo jej to jest duzzzoo bardziej potrzebne
Anonim | 30 lipca 2022
Kolejna bez zyciu w celu,moze najpier troche medytacji potem zapisz sie na jakis kurs i zacznij zyc wlasnym zycie,twoje zycie tez moze byc piekne tylko sama musisz sie postarac o to,powodzenia
Anonim | 30 lipca 2022
A mi ciebie zal,ludzie którzy pluja żółcią,hejtuja czy przesadnie interesuja sie zyciem innych samo sa nieszczesliwi,nie lubia swojego życia więc życzę ci zebys w koncu znalazla cel w zyciu i zaczela zyc
Ala | 29 lipca 2022
IDŹ sie lecz,ona to dziecko kochała i jak najbardziej zasłużyła i był jej całym światem.Więc nie wymądrzaj sie bo większość kobiet robi nieinwazyjne zabiegi.Ja nie farbowałam nawet włosów i nie malowałam paznokci a moje dziecko ma problemy bo niedotlenione.Uwazasz ze tez zostałam za cos ukarana?