Edyta Górniak o byłej dziewczynie swojego syna

Allan Krupa od 2022 roku pozostawał w szczęśliwym związku z 19-letnią tiktokerką Angeliką. Para szybko zamieszkała razem i dogadywała się tak dobrze, że w jednym z wywiadów syn Edyty Górniak zdradził, że widzi swoją partnerkę w roli żony i zaczął snuć pierwsze wizje swojego ślubu.

Niestety, jakiś czas później okazało się, że związek Allana i Angeliki przeszedł do przeszłości. Jak donosił „Super Express”, Allan Krupa i Andżelika rozstali się po dwóch latach związku, mimo interwencji Edyty Górniak, która chciała pomóc im w kryzysowym momencie:

Zarówno Allan, jak i Andżelika poprosili Edytę o spotkanie. I choć miała wtedy koncerty i wykłady za granicą, spotkała się zarówno z jednym, jak i z drugim. Rozmawiali godzinami. Starała się zrozumieć i wesprzeć oboje. A przy okazji też nie wtrącać się za bardzo.

Sam Allan stwierdził, że „ich drogi się rozeszły przez prywatne kwestie” oraz „kwestie osobowości i charakteru”, ale podkreślił, że rozstali się w zgodzie.

Allan Krupa ROZSTAŁ SIĘ z dziewczyną! Edyta Górniak interweniowała

Edyta Górniak o byłej dziewczynie swojego syna

I choć zdaje się, że on szybko przeszedł do porządku dziennego po rozstaniu, ze stratą potencjalnej synowej nie do końca pogodziła się Edyta Górniak, która w rozmowie ze Światem Gwiazd zdradziła, że traktowała Angelikę jak swoje drugie dziecko:

Tak, ja to bardzo przeżyłam. Ja się bardzo przywiązałam do Angeliki i do takiego obrazka, że oni wszędzie są razem. Na początku to było dla mnie takie nowe, że jak przylatywałam do Polski i mówiłam: “Syneczku, ty wpadaj do mamy do hotelu, jestem w tym hotelu, ty wpadaj na śniadanko”, to w którymś momencie on przestał przychodzić sam, przychodził z nią. Ja na początku byłam skrępowana, ona też, w którymś momencie się bardzo przywiązałam do niej, ona do mnie też. Jest mi nadal bardzo dziwnie, że znowu mam syna tylko na wyłączność. […] Oni byli razem dwa lata, a mieszkali rok, więc ja miałam takie drugie dziecko. Oczywiście są już teenage, ale miałam syna i córkę. Opiekowałam się nimi po równo, jak prezenty to po równo, jak podróże to po równo.

Górniak wciąż ma nadzieję, że Allan i Angelika za jakiś czas odnowią kontakt, nawet jeśli nie jako związek, to jako para przyjaciół:

Oni wyglądali na bardzo szczęśliwą parę, ale widocznie doszli do momentu takiego, że muszą się na chwilę rozdzielić. Może na chwilę, może na dłuższy czas, może na zawsze. Ale pozwoli sobie pozostawić taką przestrzeń, która pozwali im nawiązać kontakt.

Okazuje się też, że związek syna był dla niej ważny, ponieważ miała pewność, że Allan nie jest wtedy sam, gdy jego mama co rusz znikała na egzotyczne podróże:

Też było tak, że jak wiedziałam, że Allan ma takiego kompana do życia, to ja mogłam spokojnie podróżować. W zeszłym roku przedłużyłam sobie podróż o pięć miesięcy, dlatego że wiedziałam, że ma z kim zjeść śniadanie, porozmawiać, że nie jest po prostu sam.

Piosenkarka potwierdziła, że brała czynny udział w mediacjach między obydwojgiem, dodając, że jej zdaniem to właśnie wspólne zamieszkanie przekreśliło ich związek:

Oni trochę za wcześnie zamieszkali razem moim zdaniem. Gdyby mieszkali w innym miejscu i spotykali się na randki, to może by było inaczej, a tak mieli wspólną odpowiedzialność i tak dalej. Ja się spotykałam z każdym z nich z osobna. Wystąpiłam w roli takiej dekompresji, żeby ten rozładunek nie nastąpił przeciwko nim. Każdy ma swoje racje, każdy ma swoje prawdy i ważne, żeby ludzie uczyli się słuchać wzajemnie.

Na koniec wyznała, że wciąż pozostaje w dobrym kontakcie z niedoszłą synową:

Piszemy sobie z Angie cały czas. Jedno i drugie zasługuje na szczęście, ale to jest normalne, że ludzie potrzebują czasem doświadczyć jakiejś przestrzeni.

Allan Krupa pierwszy raz o rozstaniu z dziewczyną! „Moja mama mocno pomogła w tym procesie”