Elżbieta Zapendowska BEZLITOŚNIE o Sanah! Nie może znieść jednej rzeczy
"Nie wolno robić takich..."
sanah, czyli Zuzanna Jurczak z wielkim przytupem weszła na polską scenę muzyczną – we wrześniu 2019 roku opublikowała singiel „Idź” a rok później wydała album „Królowa dram”, który w pierwszym tygodniu po premierze znalazł się na szczycie lisc sprzedaży. Od tamtej pory artystka wciąż prężnie działa i jeszcze w 2022 wydała kolejne dwa albumy: „Uczta” oraz „Sanah śpiewa poezyje”.
Szczególną uwagę fanów zwrócił ten ostatni, w którym piosenkarka zdecydowała się połączyć styl muzyki pop oraz poezji śpiewanej, a album składa się z „wyśpiewanych” przez Sanah dziesięciu wierszy znanych poetów, wśród których znaleźli się m.in Wisława Szymborska, Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Julian Tuwim czy Krzysztof Kamil Baczyński.
Nowy singiel Sanah zdjęty z anteny! Podobno demoralizuje młodzież
Elżbieta Zapendowska o twóczości Sanah. Nie zostawiła na niej suchej nitki
Teraz swoje zdanie o twórczości Sanah zdecydowała się wyrazić sama Elżbieta Zapendowska – polska krytyk muzyczna i specjalistka od emisji głosu, która lekcji udzielała między innymi Edycie Górniak, Dodzie, Nataszy Urbańskiej, Alicji Janusz czy Katarzynie Groniec.
W rozmowie z portalem Świat Gwiazd, Zapendowska skomentowała muzykę Sanah. Znana z ostrego języka i wysokich standardów, nie zostawiła na piosenkarce suchej nitki:
Nie jestem zachwycona tą artystką, szczególnie po tym, jak połączyła Słowackiego, Norwida i kogoś tam jeszcze ze swoją muzyką, która wydaje mi się bardzo banalna. Teksty natomiast przygważdżają, nie wolno robić takich połączeń. Zawsze mówię szczerze, co myślę. Może i zdolna dziewczyna, ale na razie nie zauroczyła mnie.
Jakiś czas temu była jurorka „Idola” oraz „Must Be the Music” równie ostro wyraziła się o karierze Roksany Węgiel, sugerując, że wejście do świata show-biznesu w tak młodym wieku źle się skończy dla młodej gwiazdy:
Uważam, że to, że robi karierę w tak młodym wieku, zburzy jej życie. Może to i dobrze? Może show-biznes potrzebuje ofiar? Oczywiście, daj jej Bóg, żeby moje obawy się nie sprawdziły, ale czarno to widzę. Ładne śpiewanie to coś poprawnego, a poprawność nie jest interesująca. Trzeba mieć w sobie coś, co przykuje uwagę odbiorców i co spowoduje, że zatrzymają się oni w pół kroku, słysząc nasz głos. Bardzo śmieszy mnie, jak ładnie śpiewające polskie wokalistki mówią, że są artystkami. Nie są! One są po prostu piosenkarkami, które poprawnie wypadają na scenie. To wszystko.
Elżbieta Zapendowska SŁODKO o Górniak: „Wierzę, że pokaże nimi innym piosenkareczkom”