Ewa Farna wspomina wypadek samochodowy sprzed lat: „Auto waliło się na drzewo centralnie”

Ewa Farna w 2012 roku była na ustach wszystkich, kiedy spowodowała wypadek pod wpływem alkoholu. Teraz powróciła do przykrych wydarzeń sprzed lat w podcaście Żurnalisty.

Ewa Farna miała wypadek samochodowy po alkoholu

Ewa Farna wspomina wypadek samochodowy

Ewa Farna wspomina w wywiadzie, że dopiero gdy stała się pełnoletnia, otrzymała od taty kopertę z informacjami na temat jej konta bankowego. Pierwszą rzecz, jaką sobie kupiła, był wymarzony samochód. Niedługo potem roztrzaskała go, będąc pod wpływem 1 promila alkoholu we krwi.

Tam była taka oferta, że był drink za darmo dla maturzystów i miałam cztery te drinki, o godz. 23 przestałam pić i o 6 rano byłam już tak zmęczona, że wsiadłam za kółko i jechałam do domu. Na prostej drodze zasnęłam. Obudziło mnie trzęsienie się prawych kół, otworzyłam oczy i było za późno – wspomina.

Ewa Farna wciąż przeżywa swój wypadek samochodowy (VIDEO)

Przyznaje, że samochód był strasznie roztrzaskany i poszedł do kasacji. Jak doszło do wypadku:

Zasnęłam, zjechałam z drogi, obudziłam się, kiedy auto waliło się na drzewo centralnie. Miałam coś w głowie, że: „Byle się nie zderzyć na czołówkę”, więc odwróciłam kierownicę, i wszystko potoczyło się inaczej, dwa razy dachowałam. Miałam szklany dach, ten się rozsypał na moją głowę, wszędzie miałam szkło…Jak widziałam auto z dystansu, to myślałam: „Jezus Maria”. Zrozumiałam, że to było niesamowite, że mi się nic nie stało i nikomu nic się nie stało – tłumaczy. 

Ewa Farna: piłam alkohol w nocy przed wypadkiem