Ewa Skibińska, aktorka znana między innymi z serialu „Pierwsza miłość”, czy „Ślepnąć od świateł”. Do tej pory raczej trzymała się z dala od mediów i nie udzielała chętnie wywiadów. Teraz zrobiła wyjątek! W rozmowie „Wysokimi Obcasami” wyznała, że była uzależniona od alkoholu. Uważała go „za eliksir swojego talentu”:

Był pobudzaczem, a ja dzięki niemu czułam się odważniejsza i bardziej twórcza – wyznaje aktorka.

58-letnia aktorka „Pierwszej miłości” pozuje nago w ŁAZIENCE

Ewa Skibińska była uzależniona od alkoholu

Czytamy w wywiadzie, że przestała pić 10 lat temu, a jak stwierdziła „piłam od zawsze, choć najgorszych było ostatnich osiem lat, czyli, jakkolwiek by patrzeć, od początku dyrekcji Krzysztofa w teatrze we Wrocławiu”. 

Okazuje się, że uzależnienie było na tyle zaawansowane, że nawet rano musiała mieć alkohol w torebce:

Samo picie, nie ukrywajmy, było od zawsze. Przez lata w teatrze też w pewien sposób było dozwolone. To, że alkoholu nie ma na planie albo na scenie, to zdobycz ostatnich czasów. (…) Właściwie nietrzeźwa byłam też na próbach. Nawet o poranku znalazła się małpka w torebce – przyznaje. Skibińska.

Honorata Skarbek szczerze o związkach z osobami uzależnionymi: „Czułam, że jestem totalnie na dnie” (WYWIAD)

Przyszedł moment, że aktorka zdała sobie sprawę, że alkohol jednak nie pomaga jej w pracy, a odwrotnie:

Do „Poczekalni” Krystiana Lupy nakręciłam monolog, który miał być wyświetlany na scenie jako film. I Lupa tego nie wziął. Nigdy mi nie powiedział dlaczego, ale ja wiem, że na tym filmie byłam w pewien sposób nieprzytomna, jakby za szybą. A to znaczy, że jednak byłam mało twórcza po alkoholu – stwierdza.

Problem zauważyła także jej przyjaciółka i aktorka Jolanta Fraszyńska, kiedy rano zaproponowała jej drinka: „I zapytała wprost, czy aby na pewno nie mam z tym problemu. Wtedy się poryczałam. A piłam od zawsze. Gdy zaczęłam przyznawać się do uzależnienia, wielokrotnie słyszałam, że nikt nie wiedział, że nałogowo piję”.

Olga Frycz tak medialnej spowiedzi jeszcze nie miała. Była uzależniona od alkoholu

W końcu rzuciła alkohol dla kariery, siebie i córki, która często musiała się nią opiekować:

Przestałam pić dla swojej kondycji w pracy, dla siebie i przede wszystkim dla córki. Teraz widzę, że przez okres najgorszego picia to ona była za mnie odpowiedzialna. Zgarniała nas z Krzyśkiem po nocach samochodem, takie dziecko ratownik — wyznaje w „Wysokich Obcasach”.

Ewa Skibińska przez lata była żoną byłego dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu Krzysztofa Mieszkowskiego. Byli ze sobą przez ponad 34 lata, ale nigdy nie wzięli ślubu.

Ewa Skibińska, SK:, , fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

 Ewa Skibińska, SK:, , fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Ewa Skibińska, SK:, , fot. Podlewski/AKPA