Czy to koniec ery freak fightów?! Jeszcze niedawno federacje takie jak Fame MMA święciły triumfy, a walki celebrytów przyciągały setki tysięcy widzów. Teraz? Zainteresowanie spada, a Wojtek Gola właśnie sprzedał swoje udziały! Czy to znak, że w środku tych organizacji dzieje się naprawdę źle?

Wojtek Gola o 15-letniej różnicy wieku w jego związku z Sofi: „Dla mnie to dziwne”

Freak fighty zaliczają wielki krach?

Jeszcze kilka lat temu gale freak fightowe biły rekordy popularności! Stadion Narodowy wypełniony po brzegi, gigantyczne produkcje i transmisje sprzedawane w setkach tysięcy. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Ostatnia gala Fame MMA odbyła się w kameralnym studiu, które bardziej przypominało telewizyjną produkcję niż wielkie wydarzenie sportowe.

Były menedżer Wersow, Krzysztof Misiałkiewicz, nie ma wątpliwości – freak fighty po prostu się wyczerpały! W swoim najnowszym filmiku na TikToku otwarcie mówi o dramatycznym spadku zainteresowania tym formatem.

Fame MMA i Gimper reagują na rezygnację Filipa Chajzera z walki: „Coś się ODKEBABOWAŁO w jego głowie”

Co poszło nie tak? Jeszcze niedawno federacje mogły pochwalić się sprzedażą PPV na poziomie 500-600 tysięcy! Dziś mówi się, że dobicie do 200 tysięcy to już świetny wynik. To oznacza gigantyczny spadek przychodów, który może oznaczać jedno – freak fighty tracą popularność.

Krzysztof Misiałkiewicz podkreśla, że widzowie są już przesyceni. Walki influencerów nie budzą takich emocji jak kiedyś, bo brakuje nowych twarzy, które mogłyby przyciągnąć uwagę. A te, które już się przewinęły przez oktagon, po prostu się znudziły.

Na problemy freak fightów dokładają się też zmiany w algorytmach TikToka i YouTube’a. Jeszcze jakiś czas temu treści związane z walkami influencerów rozchodziły się viralowo, budując zainteresowanie nadchodzącymi wydarzeniami. Teraz? TikTok i YouTube mocno ograniczają zasięgi treści związanych z brutalnością i walkami, co sprawia, że promocja takich wydarzeń jest znacznie trudniejsza.

Boxdel oficjalnie wyrzucony z Fame MMA?! „Nie widzimy możliwości dalszej współpracy”

Jeśli komuś wydawało się, że wszystko ma się dobrze, to informacja o sprzedaży udziałów przez Wojtka Golę może być prawdziwym sygnałem alarmowym! Współzałożyciel Fame MMA pozbył się części swojego biznesu, a to może oznaczać, że w federacji nie dzieje się najlepiej.

W kuluarach od dawna mówi się, że Fame MMA ma poważne problemy finansowe. Czy Gola widzi, że freak fighty powoli upadają i postanowił wycofać się, zanim sytuacja stanie się naprawdę dramatyczna?

Brak świeżej krwi, zmęczenie formatem i spadek popularności sprawiają, że organizacje freak fightowe nie są już w stanie spełnić oczekiwań widzów. Czy to początek końca? Czy Fame MMA i inne federacje będą w stanie odbić się od dna?

@k_misialkiewicz FREAKFIGHTY UPADAJĄ? #viral #dc #biznes #freak #freakfighty #famemma #boxdel #influencerzy #ekipa ♬ dźwięk oryginalny - Krzysztof Misiałkiewicz

Na zdj.: Sofi, Wojtek Gola, Fot. AKPA

Sebastian Fabijański na konferencji Fame MMA, fot. YouTube: FAME MMA

Fame MMA 8 - kto zwyciężył?

Fame MMA 8 – kto zwyciężył?