Chris Brown na rozprawie sądowej ws. brutalnego pobicia! Grozi mu nawet dożywotnie pozbawienie wolności (FOTO)
Muzykowi postawiono dwa zarzuty!
Chris Brown to jeden z najpopularniejszych, amerykańskich piosenkarzy, który od lat robi światową sławę. Artysta znany jest również z licznych wybryków i skandali w tym m.in. oskarżenia o agresję, pobicie byłej dziewczyny Rihanny czy oskarżenie o gwałt na tancerce. Obecnie wokół gwiazdora toczy się sprawa sprzed dwóch lat, która dotyczy mocnego pobicia producenta muzycznego Abe’a Diawa. Muzykowi postawiono zarzuty za napaść powodującą obrażenia ciała oraz posiadanie niebezpiecznej broni, jaką miała być butelka.
Warto wspomnieć, że artysta już kilka tygodni temu został aresztowany w tej sprawie pod zarzutem spowodowania ciężkich obrażeń ciała i uszczerbku na zdrowiu.
„36-letni mężczyzna został aresztowany w hotelu w Manchesterze po 2 nocy w czwartek, 15 maja pod zarzutem ciężkich obrażeń ciała. Został aresztowany tam, gdzie przebywał. Sprawa dotyczy incydentu z 19 lutego 2023 roku. Śledztwo prowadzone jest przez detektywów z Central West Area Basic Command Unit” – informowały zagraniczne media.
Zagraniczne media podawały wtedy, że muzyk został zwolniony z aresztu za kaucją aż 5 mln funtów, aby móc kontynuować swoją międzynarodową trasę koncertową. Według zasad zwolnienia, wokalista miał przebywać pod wskazanym adresem w Wielkiej Brytanii, a służby miały wydawać mu paszport tylko na czas podróży związanych z koncertami.
Do wydarzenia miało dojść 19 lutego 2023 roku w jednym z klubów nocnych w Londynie. Poszkodowany twierdzi, że został nagle zaatakowany przez Browna, mimo że ten go nie sprowokował. Piosenkarz miał uderzyć producenta kilka razy butelką w głowę, a później kopać go, gdy ten leżał na podłodze.
Abe Diaw po zaistniałym incydencie odniósł poważne obrażenia i cięte rany, a także zerwane więzadła, co wymagało dłuższej hospitalizacji i leczenia. W swoim pozwie producent domaga się od Chrisa 16 milionów dolarów odszkodowania.
Muzyk wstawił się teraz w londyńskim Sądzie Koronnym w Southwark. Muzyk zaprzeczył wszelkim oskarżeniom o usiłowanie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jak podaje źródło BBC, zanim sędzia poprosił o przyznanie się do zarzutów Brown odpowiedział: „Niewinny, proszę pani”. Po około 30-minutowej rozprawie wokalista opuścił salę sądową, machając do zgromadzonych przed sądem fanów.
Na ten moment wiadomo, że sędzia odroczył rozprawę w sprawie zarzucanych mu czynów, co oznacza, że Brown nie będzie musiał składać wniosku o przyznanie się do winy do 11 lipca. Następnie muzyk stanie przed sądem 26 października 2026 r.
Warto dodać, że zarzut celowego i ciężkiego uszkodzenia ciała w brytyjskim prawie może wiązać się nawet z dożywotnim pozbawieniem wolności.
qwrrt | 21 czerwca 2025
Ale ze mu dawali paszpprt na koncerty , jak sie siedzi to sie siedzi a tu jak zwykle specjalne traktowanie agresora
Tommg | 20 czerwca 2025
I oby je dostał.Widze ze ludzie z tej sekcji muzycznej razem z Didim mają takie zajawki do bi ia i ćpania.