Wszystko zaczęło się od WŁOSÓW. Kulisy związku Agnieszki Włodarczyk i Roberta Karasia
Przez długi czas zarzucano Agnieszce rozbicie małżeństwa Roberta. Teraz świętują 1 rocznicę ślubu.
Agnieszka Włodarczyk i młodszy od niej o 8 lat Robert Karaś od dwóch lat tworzą zgraną i kochającą się parę, a także szczęśliwą rodzinę – wychowują wspólnie synka. Zanim jednak pojawiła się sielanka, bardzo długo obydwoje byli na ustach dziennikarzy i internautów, którzy Agnieszce zarzucali rozbicie małżeństwa Roberta, a jemu zdradę żony. Jak naprawdę wyglądał rozwój ich relacji?
Robert Karaś to polski triathlonista, rekordzista Polski i świata w Ultra Triathlonie na dystansie Ironmana. W 2012 roku po trzech latach znajomości wziął ślub z Natalią Ćwik. Jeszcze w 2018 roku w wywiadzie dla „Vivy!” tak mówił o swojej żonie:
„Natalia jeździ ze mną na wszystkie zawody, zajmuje się domem, ja nie muszę nawet gotować czy prasować, no czasem śmieci wyrzucę (śmiech). Żona pomaga podjąć mi różne decyzje, ale nie ma ostatecznego zdania. Ja mam trudny charakter, ona mi doradza, ja słucham.”
Niestety, w 2019 roku Robert rozstał się z żoną i wyjechał z rodzinnego Elbląga, by szukać swojego miejsca na ziemi.
Agnieszka Włodarczyk to polska aktorka, która zadebiutowała w wieku 14 lat w teatrze Studio Buffo. Swój aktorski debiut miała w filmie Macieja Ślesickiego „Sara”, który przyniósł jej rozgłos. Na początku swojej kariery była w czteroletnim związku z prezenterem telewizyjnym Rafałem Kosińskim. Później związała się z biznesmenem Jakubem Sićkiem, jednak para rozstała się po 9 latach w 2011 roku. W latach 2012-2016 u boku Agnieszki był aktor Mikołaj Krawczyk, jednak również ta relacja nie przetrwała.
W jednym z wywiadów, Robert Karaś zdradził, że choć oficjalnie z Agnieszką poznał się w kwietniu 2020 roku, obydwoje wcześniej mieli ze sobą kontakt za pośrednictwem social mediów:
„Poznaliśmy się w kwietniu tamtego roku, znaliśmy się wcześniej z social mediów. Aga życzyła mi powodzenia na zawodach czy gdzieś tam uczestniczyliśmy w akcjach charytatywnych. (…) Przez przypadek zgadałem się z Agą na Instagramie i spotkaliśmy się na jakimś winie. Potem zaczęliśmy codziennie rozmawiać, spotykać się i w końcu zaczęliśmy być razem.”
Okazuje się jednak, że historia ich miłości ma również żartobliwy wątek – ich pierwsze spotkanie nastąpiło za sprawą…włosów:
„To był zupełny przypadek. Chodziło o włosy. Pandemia, zakłady fryzjerskie zamknięte. Aga pokazywała na Instastory, jak sobie obcina włosy. Zażartowałem, że przyjadę, żeby mnie podcięła. Z niewinnego żartu narodziła się wielka miłość, która mam nadzieję, będzie trwała wiecznie” – wyznał.
Para szybko zamieszkała ze sobą – już w lipcu 2020 roku Robert Karaś wprowadził się do Agnieszki. To właśnie wtedy postanowili ujawnić się ze swoim związkiem w mediach. Gdy tylko informacja o ich związku stała się oficjalna w internecie zawrzało od komentarzy i spekulacji – wiele osób sugerowało, że aktorka rozbiła małżeństwo sportowca, jednak on zapewniał, że to nie prawda:
„(…) Ludzie gadają, media pie***lą, że Aga rozbiła rodzinę, że ja zostawiłem kochaną żonę dla innej itd. To jest straszne, jak ludzie potrafią ci napsuć krwi, jak wiedzą lepiej od ciebie, choć tak naprawdę nie wiedzą, co się wydarzyło (…). Wiele tabloidów pisało, że nie ogłosiłem, że się rozstałem czy wziąłem rozwód, ale ja nie jestem człowiekiem, który będzie informował o prywatnych rzeczach w social mediach.”
31 grudnia 2020 na Instagramie Agnieszki pojawił się szczery wpis, w którym opowiedziała jak zmieniło się jej życie w czasie pandemii i spełniło jedno z marzeń:
„Rok temu w Sylwestra miałam ciche życzenie, żeby nigdy więcej nie spędzać go bez osoby, którą kocham. Ot, takie marzenie, ale o tym za chwilę… Początek roku 2020 dla większości z nas był potwornie trudny. Pamiętam kiedy w marcu zamknęłam się na miesiąc w domu i jedyne co robiłam, to śledziłam wydarzenia ze świata, pogłębiając w ten sposób strach o przyszłość swoją i najbliższych. Brak pracy, poczucie beznadziei, samotność. Robiłam, co mogłam, żeby o tym nie myśleć. (…) Kiedy pogodziłam się z tym, jak wygląda moje życie, ono postanowiło odmienić się o 180 stopni. Tak… w pandemii, w tym całym piekle, nagle zaświeciło słońce, które świeci dla mnie od tamtego momentu cały czas. Nie wiem, co bym zrobiła bez Niego i dokąd zmierzałoby moje życie, ale dzięki Bogu już nie muszę się nad tym zastanawiać.”
W styczniu 2021 roku para podzieliła się radosną nowiną – spodziewają się swojego pierwszego dziecka! „Nowy rozdział” – napisała Agnieszka na Instagramie.
„Będę najlepszym ojcem, jakim będę potrafił być. Dziecko będzie na pierwszym miejscu. Nie będzie tak, że będę je zaniedbywał kosztem treningu. Ja mam bardzo dużo wolnego czasu. Treningi realizuję w domu. Jedynie wychodzę na basen. Będę znikał na półtorej godziny i tylko wtedy nie będę mógł pomóc Agnieszce. Mamy taką pracę, że będziemy mieli dużo czasu dla dziecka” – zapewniał Robert
7 lipca 2021 roku na świat przyszedł ich synek Milan.
„Wiele imion próbowaliśmy sobie dopasować. Hugo był bardzo długo. Ale dalej tak czytaliśmy sobie te imiona, mieliśmy kilka takich dni. I nagle… Milan” – wyznał Karaś w podcaście u Żurnalisty
Para wciąż ma dla siebie nieskończone pokłady miłości. W czerwcu 2021 roku Agnieszka wiernie wspierała ukochanego, gdy ten miał wypadek podczas pięciokrotnego Ironmana i musiał wycofać się z rywalizacji. Jednak już we wrześniu 2021 roku Robert Karaś pobił rekord świata, a Agnieszka pękała z dumy. Obecnie triathlonista startuje w 10-krotnym Ironmanie na zawodach w Szwajcarii. Tak jak zawsze może liczyć na wsparcie swojej partnerki, która w jednym z nowych postów na Instagramie wrzuciła rodzinne zdjęcie zrobione tuż przed startem i napisała: „Nasz bohater”