Grzegorz Milewski był uczestnikiem 3. edycji programu „Love Never Lies”. Influencer przyszedł tam razem z Martą Rentel, zaną w sieci jako „Martirenti”. Para finalnie się rozstała, a po programie internauci ciągle snuli domysły na temat ich obecnych partnerów. Teraz Grzegorz wydał oświadczenie w tej sprawie i przyznał się, że faktycznie jest w związku.

Marti Renti po „Love Never Lies” gorzko o Kubie: „Moje uczucia były bardzo mocno przesadzone”

Grzegorz Milewski w związku z Ewą Zawadą

Grzegorz Milewski i Marta Rentel tworzyli jedną z najgorętszych par w show-biznesie i świecie influencerów. Para postanowiła po ponad 2 latach wystawić swoją relację na próbę, biorąc udział w programie „Love Never Lies”, który miał ukazać wszystkie kłamstwa i tajemnice.

Para niestety nie przetrwała tego testu i choć zaraz po programie próbowali ratować związek, to nie udało im się naprawić tej relacji. W podsumowującym odcinku programu „Love Never Lies” – Reunion, Martirenti przyznała, że jest obecnie w szczęśliwym związku, jednak nie zdradziła tożsamości nowego wybranka.

Grześ z „LNL” potwierdza nowy związek po rozstaniu z MartiRenti. Nowa wybranka to Ewa Zawada?

Grześ natomiast wspomniał, że z kimś się spotyka, ale do tej pory nie powiedział wprost, że jest w związku. Internauci jednak zdążyli go przejrzeć i spekulowali, że jest z inną inflruencerką – Ewą Zawadą. Teraz uczestnik „LNL” zdobył się na szczere wyznanie i oficjalnie potwierdził swoją relację.

Myślę, że wielu z Was już o tym słyszało, więc chcę powiedzieć to wprost – tak, jestem w związku z Ewą i jestem bardzo wdzięczny, że ta wspaniała kobieta pojawiła się w moim życiu – wyznał Grzegorz.

Grześ z „LNL” dopiero teraz komentuje rozstaniu z Marti Renti: „Ja bym chciał, żeby temat z jej strony został zamknięty”

Milewski przyznał, że teraz ze zdrowym rozsądkiem chce podejść do prywatności w związku, jednak to nie oznacza, że nigdy nie zobaczymy ich wspólnych fotek czy relacji.

Z poprzednich doświadczeń nauczyłem się jednak, jak ważne jest dla mnie zachowanie równowagi między tym, co publiczne, a tym co prywatne. Dlatego, choć nie zamierzam ukrywać tej relacji, chce ją pielęgnować z poszanowaniem naszej prywatności. Nie znaczy to jednak, że nie będę się dzielił wspólnymi chwilami, bo jednak bycie w relacji siłą rzeczy stanowi dużą część mojej codzienności, którą tutaj staram się pokazywać – dodał influencer.

Instagram/grzegorzmilewski

Instagram/grzegorzmilewski

 

Instagram/ewazawadza

Instagram/martirenti