Holly Madison może i jest znana w pewnych sferach, ale na pewno daleko jej do urody, charyzmy i talentu Marilyn Monroe. Nic nie szkodzi. Były króliczek Playboya ma pewne atuty, dzięki którym stylizacja na Marilyn wychodzi jej całkiem nieźle.

Owe atuty to oczywiście duże piersi, zgrabna pupa i platynowy włos.

Na imprezie Keep Memory Alive Madison wystąpiła w długiej, złotej sukni. Nawet jeśli nie wyglądała w niej jak bogini seksu sprzed lat, to i tak prezentowała się nadzwyczaj ponętnie.

Podoba się Wam Holly w złocie?

\"\"

\"\"