Kaczorowska i Rogacewicz zapowiadają namiętny projekt! Internauci oburzeni
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz nie dają o sobie zapomnieć. Choć kilka dni temu żegnali się z „Tańcem z Gwiazdami” w atmosferze skandalu, teraz ogłosili coś, czego nikt się nie spodziewał – wspólny spektakl zatytułowany „Siedem”. Zmysłowe zdjęcia promujące widowisko i jego opis mówią jedno: będzie gorąco.
Rozwód Kaczorowskiej i Peli przeciąga się. Pojawił się nieoczekiwany zwrot?
Kaczorowska i Rogacewicz nie znikają z mediów. Zapowiadają namiętny projekt
Po tygodniach spekulacji o ich relacji Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz zrobili to, czego chyba nikt się nie spodziewał. Zamiast zniknąć z mediów, jak zapowiadali po odpadnięciu z „Tańca z Gwiazdami”, ogłosili nowy projekt, który już wzbudza emocje.
Na Instagramie pary pojawiło się oficjalne zaproszenie na spektakl „Siedem”. Jak zapowiadają jego twórcy, ma to być widowisko o „wolności w siedmiu odsłonach”, opowieść o kobiecie i mężczyźnie, którzy „zaczynają swoje życie od nowa”.
Marzyliśmy o tym… więc spełniamy nasze marzenie! Zapraszamy Was na spektakl, gdzie prosto z serca, aktorsko, tanecznie i muzycznie dotykamy tematu wolności – ogłosili Agnieszka i Marcin.
Nie da się ukryć, że zdjęcia promujące wydarzenie bardziej przypominają zapowiedź filmu o miłości i namiętności niż teatralny afisz. Kaczorowska i Rogacewicz zapowiadają, że „Siedem” ma być opowieścią o miłości, pasji i uzdrowieniu, ale internauci szybko zwrócili uwagę, że projekt pojawił się w momencie, gdy tancerka wciąż formalnie jest w trakcie rozwodu z Maciejem Pelą.
Agnieszka Kaczorowska odcięła się od brata Rogacewicza. Podjęła stanowczą decyzję!
W sieci natychmiast ruszyła sprzedaż biletów. Wstęp na spektakl kosztuje od 100 do 150 zł, a sporo miejsc zniknęło w ciągu kilkunastu minut. W planach są na razie cztery pokazy, ale zainteresowanie sugeruje, że może być ich więcej.
Tymczasem pod postem z zapowiedzią spektaklu wybuchła burza.
„Cudownie! Macie w sobie autentyczność i odwagę, brawo!” – pisali zachwyceni fani.
Nie brakowało jednak i głosów krytyki:
„Wyczuwam niespójność. Pani mówiła, że miłość lubi ciszę, a teraz znowu wszystko na pokaz” – zauważyła jedna z internautek.
Na zarzuty o „tanią sensację” para odpowiedziała w nagraniu z lasu.
Taniec nas otworzył, odblokował marzenia. Ten projekt dojrzewał od miesięcy i teraz w końcu możemy tańczyć na własnych zasadach – wyznał Rogacewicz.
Kaczorowska dodała z uśmiechem: „Tęsknimy za tańcem. Chcemy go przeżywać po swojemu i dać ludziom coś od serca.”
Finał rozwodu Kaczorowskiej i Peli. Prawniczka ujawnia szczegóły
Czy ich miłosny spektakl okaże się artystycznym sukcesem, czy raczej kolejnym medialnym show? Przekonamy się już wkrótce.





Czekam na film dla doroslych.Jak jechac to ostro
A kogo obchodza kolejni kochankowie Kaczorowskiej nie jest z mydła