Kamil Durczok rozpoczyna proces sądowy. Zacytował… Ryszarda Rynkowskiego
Grozi mu 12 lat więzienia.
Kamil Durczok i historia jego publicznego upadku były niegdyś tematami numer jeden w całej Polsce. Kiedy zdawało się, że dziennikarz powoli wychodzi na prostą, spowodował wypadek samochodowy.
Kamil Durczok pozwał Sylwestra Latkowskiego. Znowu spotkają się na sali sądowej
Kamil Durczok – zarzuty
Były szef Faktów TVN usłyszał dwa zarzuty. Pierwszym z nich było sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, którego dopuściła się osoba będąca w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara od 9 miesięcy do 12 lat pozbawienia wolności. Drugim było prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, w tym przypadku Kamil Durczok może usłyszeć wyrok skazujący go na dwa lata więzienia.
Przy okazji rozpoczynającego się procesu, na profilu Kamila Durczoka pojawił się refleksyjny wpis, w którym oskarżony dziennikarz zacytował piosenkę Ryszarda Rynkowskiego.
Kamil Durczok zlekceważy zakazy rządu. Pójdzie pobiegać z psem do lasu
Jutro muszę się zmierzyć z demonami przeszłości. To będzie trudny dzień, po którym z pewnością nie wypiję za błędy… Do zobaczenia – napisał Kamil Durczok.
Choć nie brakowało głosów krytyki, to zdecydowanie przeważały słowa otuchy i wsparcia.
- Trzymaj się chłopie – będzie dobrze. Grunt, to nie powielać błędów.
- Za błędy trzeba płacić, dasz radę, ważne żebyś ich już nie popełniał. Życzę ci samych dobroci Kamil. Czim się.
- Nie wiem jak będzie, bo nawywijał Pan OKRUTNIE!
- Ale jak mawia stare porzekadło: Ty się nie martw kiedy jest źle, bo będzie lepiej, Ty się martw kiedy jest dobrze, bo będzie gorzej.
Kamil Durczok pisze o problemach ze ZDROWIEM. „Mój organizm wystawił rachunek”
Kibicujecie Durczkowi?