Konflikt na linii Edyta Górniak-Marek Piekarczyk?
O podlizywaniu i gniewaniu się...

Na linii Edyta Górniak-Marek Pikearczyk właśnie posypały się pierwsze skry. I to nie dlatego, że jurorzy mają się ku sobie, ale potrafią sobie dopiec. Podczas ostatnich przesłuchań do The Voice of Poland dawali sobie wzajemnie małe pstryczki w nos.
Kiedy na scenie stanął Łukasz Szuba, Edyta wspomniała o swoim wyróżnieniu w Alei Gwiazd w Opolu, na co Piekarczyk odparł:
– Opole? Masz tam swoją gwiazdę? Tam chodzą ludzie i zbierają psie kupy!
Zaraz potem skrytykował metody, jakimi Górniak zachęca śpiewających, do dołączenia do jej drużyny:
– Ja się tak nie bawię. Ona wstaje, żeby pokazać nogi!
Przy kolejnej uczestniczce, Edycie Piskorz, było podobnie:
– Nie podlizuj się! – wołał Marek.
W końcu koleżanka nie wytrzymała:
– Ale jestem na ciebie pogniewana!
Auć!

gość | 2 października 2013
CZY WY NIE POTRAFICIE SIĘ BAWIĆ PROGRAMEM A WY TYLKO KONFLIKTY I KONFLIKTY !!!!! ŻAL MI WAS BARDZO.
gość | 30 września 2013
w poprzednich edycjach cała uwaga była skupiana tylko i wyłącznie na uczestniku,a teraz,bardzo mi przykro,ale uczestnik jest „atrakcją” drugo planową…w co drugim odcinku..oj!przepraszam w co drugim występie uczestnika (!) Edyta lub Maria wychodzą lub wpychają się na scenę i na siłę chcą pokazać,że to one maja największy talent i to od nich uczestnicy mają się uczyć. oczywiście,to nie jest źle, że chcą pokazać co potrafią,ale na takie show jest Opole i inne festiwale na których to one są gwiazdami,a nie program w którym to na uczestniku powinna skupiać się największa uwaga. dziękuje,to moje zdanie 🙂
gość | 29 września 2013
jak wam sie nie podoba program, juy, edyta, maria, marek, czy cokolwiek innego, jest na to rada – nie ogladajcie. przymusu nie ma.
gość | 29 września 2013
Przeciez to byly zarty!!!!
gość | 29 września 2013
Przez Sadowską i Górniak nie da się tego oglądać. Dwie pieprznięte baby, do tego Sadowska przemawiająca z pozycji Ireny Santor, choć nikt nie wie, co ona właściwie robi, bo żadnej jej muzyki się nie da skojarzyć.